Profesjonalizm - Igorze Janke? Życzliwe uwagi c.d.

Czy Igor Janke podziela stanowisko jednego z blogerów, który swój tekst, ( nie pierwszy-  głupi i gówniarski) – kończy słowami: (cytuję) 

„Róbcie tak dalej panowie i panie, przyjdzie czas kiedy wam to wypomnimy. A na drzewach zamiast liści beda wisieć zdrajcy i komuniści. A Wałęsa zasłuzył co najwyżej na latarnię.” 

Czy Igor Janke uznaje, że tekst tego autora zawiera treści warte szczególnej promocji na Stronie Głównej Salonu 24? 

„UBolek broni swojego boksera

Każdy zainteresowany widział obrazki z wczorajszego incydentu sądowego podczas rozprawy Grzegorz Braun kontra Lech Wałęsa, kiedy to Prezes Fundacji Instytutu Lecha Wałęsy Piotr Gulczyński » Clark Nova17180
Raport z Międzystrefy
2008-11-28 10:42:06” 

Nie wiem kogo sobie zatrudnia Igor Janke do redagowania SG – ale wiem, że jeśli polecane i promowane są teksty, których jedynym wyróżnikiem są obrzydliwie przekręcane nazwiska, wulgarne inwektywy i „odważne intelektualnie”  oceny polityczne, jak ta zaprezentowana powyżej – to honoru to Igorowi Janke raczej nie przysparza, ani też Salonu 24 miejscem ścierania się poważnych sądów i opinii nie czyni – lokując go zdecydowanie bliżej „gazetki ściennej” ze szkolnej toalety w jakiejś zawodówce, gdzie szczytem  intelektu jest użycie takich  określeń, jak lemingi, mendia, peło itp. 

I tak jakoś wyraźnie po układzie SG widać, kiedy zaczyna  i kończy się każdy kolejny redaktorski dyżur. A raczej widać wyraźnie, kiedy zaczyna się ten jeden, szczególny. 

I proszę mi nie mówić, ze te ataki to spadają na pana Janke i z prawa i z lewa i właściwie z każdej strony. I ze jest on ofiarą pluralizmu.

Nie. – W  tym przypadku nie ma mowy o prezentacji jakiejś strony sceny politycznej. Jest prezentacja i promocja chamstwa, głupoty i zwyczajnego gówniarstwa. Czyżby Salon 24 podobnie jak PiS był zmuszony liczyć na określony „elektorat” – na czytelników, którzy tylko taki rodzaj przekazu są w stanie pojąć? Którym nazwisko Gulczyński wywołuje jedyne dostępne skojarzenie z „Gulczasem”? A treści słów Palikota nie są zdolni zrozumieć, bo, jak dzieci, na to czego nie rozumieją, co ich przerasta,  reagują stwierdzeniem” Eeee to głupie...” 

Obawiam się, Panie Igorze, że nie opłaci się Panu skórka za wyprawkę. 

I to nie tylko dlatego, że nawoływanie do wieszania Wałęsy na latarni, czy kuli w łeb dla Ćwiąkalskiego pod zachęcającym do takich komentarzy tekstem na SG – skutkuje  wyciem hien cmentarnych przy okazji śmierci nielubianych polityków – jak to miało miejsce w przypadku B.Blidy czy profesora Geremka, lub antysemicką plugawością. 

I nie tylko dlatego, że zamiast komentatorów i czytelników pana "redaktor" zachęca do zbierania się pod Pana szyldem coś czego wstydzi się każdy przyzwoity człowiek i z czym większość normalnych, zwyczajnych Polaków stara się nie mieć do czynienia, pod żadną postacią. 

I nie tylko dlatego, że godzi to w Pana dobre imię i opinię o Panu, jako człowieku. 

Ale przede wszystkim dlatego, że określa Pana dziennikarstwo i Pana profesjonalizm.