Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
275
BLOG

Przywołanie do rzeczy

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 83

 

Dzisiejszy maraton przesłuchania Donalda Tuska nie przyniósł niczego nowego, niczego, o czym świadomi praw demokracji Polacy nie wiedzieliby już wcześniej.

Media pisowsko-eseldowskie skupione na starannym wykonaniu instrukcji „dokopać Tuskowi” stanęły w obliczu sytuacji dość niezwyklej.

Nie da się dokopać Tuskowi.

Rzeczowy, naturalny, cierpliwy, zdecydowany, jasno,klarownie i wyczerpująco odpowiadający na pytania – wzbudził sympatię i powszechnie odebrany został jako człowiek wiarygodny.

„Jesteśmy dumni z premiera” „Premier pokazał klasę” „Brawo premier”- SMSy, blogi, komentarze – w Internecie, w mediach.

I jeśli możemy mówić o zyskach i stratach tego przesłuchania – to znów korzyści dla Tuska, jego kultury i opanowania.

A straty i to potężne dla PiS.

Dziś odbyła się pierwsza część swoistej debaty wyborczej. Skutek identyczny, jak przed wyborami 2007 roku.

Wassermann – płaczliwy, próbujący niezdarnie ironizować i jeszcze bardziej niezdarnie forsować poglądy PiS na działania rządu Tuska, plączący się między udawaną uprzejmością a potrzebą realizacji wytycznych szefa swojej partii. Bez wyposażenia, jakim dysponował, jako PRLowski prokurator wyraźnie czuje się nieswojo. Wypadł blado i mętnie.

Kempa, jej wrzaskliwość, nachalność i co tu dużo mówić, głupota – przyniosła PiS sromotną porażkę. Jazgotliwość przekupki zakrzykującej mądrzejszych od niej ludzi, sama w sobie wystarczy by przyznać rację Tuskowi, gdy domagał się przywrócenia Wassermanna i Kempy do komisji.

Nic bardziej nie przysłużyło się premierowi i PO w ostatnim czasie, niż właśnie „pytania” zadawane przez Kempę. Niż jej kłamstwa, insynuacje, dobitnie zdemaskowane i wymuszone sytuacją publiczne przeprosiny premiera. Przyjęte z ironiczna kurtuazją. Niż ten bełkot pisowski obciążony dodatkowo wyjątkowo tępym, prymitywnym, wykonaniem pani posłanki PiS.

Ośmieszenie dokumentne jakości posłów PiS jest faktem. Przed jutrzejszym przesłuchaniem Jarosława Kaczyńskiego musi stanowić dla niego ogromne obciążenie.

Polska się śmieje z Kempy. Wszystkie portale, stacje radiowe, telewizje a jutro zapewne tytuły prasowe kpią z Kempy i jej tupetu, za którym nie nadąża jej inteligencja.

Kilka tygodni temu pisałam, że Kempa to chodzący absurd – absurd, który odbije się PiS czkawką. No i właśnie odbił się.

Nie chciałabym być w skórze Jarosława Kaczyńskiego, który po dzisiejszej ogromnej kompromitacji PiS, gdy dziennikarze nastawieni będą na kontynuację skandalu a nie na treść zeznań Kaczyńskiego, gdy będą się podśmiewać na boku, gdy kpiąco będą obserwować szefa pani Kempy, bardziej nastawieni na emocje Kaczyńskiego, na pudr na jego twarzy, irytację lub zniecierpliwienie – sytuacje nie do pozazdroszczenia.

Oczywiste jest dla mnie - dalsza kariera pani Kempy w PiS właśnie dokonała żywota.

Chociaż z oczywistych względów chciałabym , by nadal była twarzą PiS.

Pocieszam się jednak tym, że dużo jest w PiS ludzi, którzy mogą ja skutecznie zastąpić z identycznym dla PiS wynikiem.

Jeśli szukamy analogii między komisją rywinowską a komisją hazardową – to już wyraźnie widać, że one są. Pod pozornie niezborną i chaotyczną pracą obu komisji, pod konfliktem między jej członkami i w tamtej i w tej komisji – znajdziemy bez trudu fakt podstawowy.

Obie komisje odsyłają na śmietnik historii partie, które nie zdały egzaminu z demokracji – PiS i SLD. Kierowane PRLowską mentalnością swoich szefów straciły pozycje i znaczenie. Polacy je odrzucili – i jak widać słusznie.

Dziś obie przegrane formacje jeszcze wspólnie, resztkami sił bronią się w swojej Alpuharze – w mediach publicznych. Ale to już reszta z resztówki.. Za kilka miesięcy i te wieże zostaną przez nich utracone.

 

Jeśli więc zastanowić się nad sensem istnienia i działania sejmowych komisji śledczych – to ich rola przy wszystkich zasadnych i niezasadnych zarzutach – jest nie do przecenienia. Obnaża słabości, niegodziwości, głupotę, tendencyjność, nieuczciwość polityków – stwarzając tym samym Polakom możliwość oceny i wyboru.

To niewątpliwy sukces wolnej Polski i demokracji.

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (83)

Inne tematy w dziale Polityka