Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
289
BLOG

Proszę o uchylenie tego pytania.

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 160

Jarosław Kaczyński doskonale zapamiętał gorzką lekcję z debaty z Donaldem Tuskiem i rolę, jaką w niej odegrała publiczność.

Toteż zadbał o to, by tym razem mieć publiczność sobie przychylną. Reagującą gorliwym śmiechem na bon moty prezesa, tworzącą miły szmer poparcia i czyniącą atmosferę miłą, lekką i przyjemną.

Posłowie PiS, lojalni zwarci i gotowi stawili się karnie w sali przesłuchań sejmowej komisji do spraw hazardu i reagowali, jak zawsze, zgodnie z odruchem warunkowym.

Prezes także, jak zawsze, jak na wszystkich spotkaniach wyborczych, zaprezentował stosowną porcję kalumnii pod adresem Tuska I PO i jak zawsze porcję banałów o  PiS.

Upudrowany jak Zbigniew Chlebowski, uśmiechnięty, rzucający swoje uwagi z równoczesnym bacznym spojrzeniem, jak zostają przyjęte – kwitł. Jednakże do czasu. Do czasu konkretnych pytań.

I tu klops.

Uśmiech znikał z twarzy. Odpowiedzi wykrętne. "Nie wiem". "Nie pamiętam". "Nie zajmowałem się tym". "Nie interesowało mnie to". "Nie potrafię odpowiedzieć".

I to najgorsze, świadczące o braku wiarygodności, o chęci ukrycia prawdy, o niemożności odpowiedzi bez równoczesnej kompromitacji i przyznania się do odpowiedzialności:- wielokrotne: PROSZĘ O UCHYLENIE TEGO PYTANIA.

Nie pomógł tym razem Bartosz Arłukowicz, I to nie dlatego, że Kaczyński źle wymienił jego nazwisko, co zresztą podchwyciły media, nazywając wpadką. Żadna wpadka. Gorzej było już kiedyś, gdy nie pamiętał imienia swojego własnego ministra Lipca. Widać tak już ma. Podobnie, jak ma coś ze słuchem ( jak Kempa?), bo kilka razy, by zyskać czas do namysłu, prosił o powtórzenie pytania, tłumacząc się niedosłyszeniem.

I nawet cwany zamysł , odzwierciedlający marzenia pań ostatnio hołubionych w PiS, by zafundować im męskiego pediatrę we własnej partii – spalił na panewce. Na propozycję Kaczyńskiego by wstąpił do PiS - Arłukowicz zdecydowanie zareagował odmową. Nawet nie bawiąc się w ubieranie tej odmowy w kurtuazyjne formy.

To Arłukowicz skarcił prezesa, jak uczniaka mówiąc mu : „Dość ideologii!”

To Arłukowicz jako pierwszy wykazał kłamstwo Jarosława Kaczyńskiego udowadniając, że za czasów rządów PiS liczba automatów do gry wzrosła o 20 tysięcy a nie jak twierdził Kaczyński, że zmalała.

Ubierając to swoje twierdzenie w rzewne historyjki o jeździe nocą po kraju i zauważanie, jak na stacjach benzynowych dzieci graja na automatach -  wyobrażacie sobie? Dzieci – nocą! - Kaczyński chciał wstrząsnąć sumieniami „aferzystów hazardowych” i przy okazji wykazać ojcowską troskę o Polaków. No wykazał tyle, że te automaty na tych stacjach benzynowych właśnie byłemu premierowi zawdzięczamy i te dzieci, grające tam nocą też.

Wykazał więcej, niż by chciał – własne, ogromne zainteresowanie sferą biznesu hazardowego .

Stąd, kiedy sobie to uświadomił stary wyga – wiedział, że teraz już tylko musi zacierać złe wrażenie oklepanymi banałami, nadrabianiem miną, by przykryć przykrą konieczność zwracania się do przewodniczącego komisji: „Proszę o uchylenie tego pytania.”

O ile wczorajsze przesłuchanie Donalda Tuska, trwające wiele godzin, można uznać za zbędne – to zanotowane w stenogramach dzisiejsze przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego – daje śledczym całkiem spory materiał do przeanalizowania i otwiera przed komisją nowy etap drążenia afery hazardowej w zakresie udziału w niej ludzi PiS, zwłaszcza Przemysława Gosiewskiego.

Pomocna niezmiernie w tym zakresie będzie  analiza, czego się bał świadek Jarosław Kaczyński unikając odpowiedzi i prosząc o uchylenie pytania.

*

 

Wyniki sondy badającej wiarygodność Jarosława Kaczyńskiego – Czy przekonały cię zeznania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego?

Tak - 17%

Nie - 79%

Nie obchodzi mnie - 4%

 

** W celu lepszego uświadomienia co oznacza skorzystanie z prawa do uchylenia pytania i jaki zakres analizy pozostawia śledczym :

Zgodnie z treścią art. 11c ust. 1 i 2 oraz art. 17 ust. 1 ustawy o sejmowej Komisji Śledczej pouczam panią/a o następujących prawach, które pani/u przysługują:

po pierwsze,uchylenia się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli jej udzielenie mogłoby narazić panią/a lub osobę dla pani najbliższą w rozumieniu art. 115 § 11 Kodeksu karnego na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe;

dwa, odmowy zeznań, gdy jest pani/pan osobą podejrzaną o popełnienie przestępstwa pozostającego w ścisłym związku z czynem stanowiącym przedmiot postępowania albo gdy za to przestępstwo została pani/pan skazana;

trzy, żądania, aby przesłuchano panią/a na posiedzeniu zamkniętym, jeżeli treść zeznań mogłaby narazić na hańbę panią/a lub osobę dla pani/a najbliższą w rozumieniu art. 115 §11 Kodeksu karnego; cztery, odmowy zeznań co do okoliczności, na które rozciąga się ciążący na pani/u obowiązek zachowania tajemnicy ustawowo chronionej w przypadkach określonych w przepisach ustawy o sejmowej Komisji Śledczej;

pięć, zgłoszenia wniosku o zarządzenie przerwy w posiedzeniu Komisji;

sześć, zwrócenia się z wnioskiem o uchylenie pytania, które w pani/a ocenie sugeruje jej treść odpowiedzi, jest nieistotne bądź niestosowne;

siedem, złożenia wniosku o dokonanie czynności, które Komisja może albo ma obowiązek podejmować z urzędu; osiem, złożenia wniosku o wyłączenie członka Komisji w trybie art. 5 albo art. 6 ustawy o sejmowej Komisji Śledczej.

Przypominam, że przebieg przesłuchania jest utrwalany za pomocą urządzenia rejestrującego dźwięk i obraz, o czym została pani/pan uprzedzona w wezwaniu.

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (160)

Inne tematy w dziale Polityka