Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
319
BLOG

Wielki Zjazd Platformy Obywatelskiej w Poznaniu!

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 182

 

Cały Poznań przywitał delegatów na Zjazd – charakterystycznym skrótem: PO na wszystkich samochodach. Błękit nieba na Poznaniem tworzył miłe dla oka platformiane tło.

A sam Zjazd miał, zgodnie z założeniami, charakter dowcipnego, niemal kabaretowego spektaklu.

Delegaci dobrani byli starannie pod kątem przydatności i umiejętności odegrania swoich ról.

Najważniejsze role, ze względu na ich wyjątkową trudność, odegrali członkowie PiS ze swoim prezesem Jarosławem Kaczyńskim, który w niepowtarzalnym, gomułkowskim stylu potrafi wykrzykiwać, jak nikt inny na świecie, socjalistyczne slogany. Wystarczy zamknąć oczy – ten timbre głosu, to zaciśnięte gardło i ten zduszony, bulgoczący krzyk – nasuwają pod powieki obraz twarzy znanej z kronik PRL, tak samo wykrzywionej w spazmatycznym grymasie nienawiści.

Pozostali mówcy – także okazali się doskonale przygotowani i z wdziękiem odegrali swoje role – zwłaszcza rola Karierowicza, ze wszystkimi jej atrybutami, jak wazeliniarstwo, umiejętne skrywanie pazerności, posługiwanie się żoną w zdobywaniu pieniędzy z państwowych instytucji, oraz dar mówienia wielu słów bez treści i wartości - w wykonaniu Adama Hofmana pozostanie na długo w naszej pamięci.

Jednakże najważniejszy był występ Jarosława Kaczyńskiego w roli anty-Tuska.

W dowcipny sposób, przedstawiając wizję Polski bez PO, strasząc obywateli rządami PiS przez długie lata, rozwijając koszmarną perspektywę Polski realizującej pomysły Zespołu Pracy Państwowej – wykonawca główne roli nie posłużył się wprawdzie starym gagiem o marzeniu prezydenta i jego brata by całą Polskę zmusić do grillowania. Tym razem prezes włączył się umiejętnie w egipską kampanię w Europie, propagującą walory turystyczne Egiptu, przy okazji jak zawsze wykazując się zmysłem do interesu. Nie wiadomo ile zarobił prezes PiS na wspieraniu atrakcyjności Egiptu i żeby nie było zbyt dużej jednoznaczności, dorzucając przy okazji Tunezję , dla których turystyka z Polski oznacza istotne wpływy finansowe – faktem jest, że w sposób niemal perfekcyjny przedstawił bezsens działalności turystycznej w Polsce, wysyłając w przyszłości miliony, jak powiedział, miliony Polaków do ciepłych krajów.

Zapewne chętnie wysłałby te miliony już latem tego roku , przedłużając im pobyt aż do Świąt Bożego Narodzenia, byle tylko byli wyborcami PO.

Media odnotowały:

Wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego dowiodło, dlaczego jest tylko jeden kandydat na przywództwo w PiS. - Chcę zabiegać o to, by stanąć jeszcze raz na czele rządu Rzeczypospolitej - krzyczał donośnie prezes PiS. - Brawo! - odpowiedzieli delegaci, wstając z krzeseł. - Nie dla władzy, ale po to by zrealizować program 2020, zamożna Polska w G20 - zakończył swoje przemówienie. W czasie prawie godzinnego wystąpienia prezesa PiS nie padł jednak żaden konkret na temat tego planu.”

Za to troska o Platformę Obywatelską, przejawiająca się w szczegółowym omawianiu aspektów jej rządów – byłą widoczna w wielu przytaczanych konkretach.

Zjazd był wyreżyserowany na wzór niezapomnianych zjazdów PZPR, co niewątpliwie dodawało smaczku całemu spektaklowi. Wywoływało nostalgiczne wspomnienia wielu byłych PZPRowców zasiadających na sali, a u młodych, budziło zdrową zawiść i motywowało do naśladowania dobrych wzorów, zwłaszcza, gdy uświadamiali sobie łatwość kariery w szeregach partii, jeśli tylko potrafią wykazać się dostateczną lojalnością i posłuszeństwem wobec starszych stażem i doświadczeniem towarzyszy.

Zatem po części oficjalnej nastąpiła część wyborcza.

Tu także nie zabrakło ciepłych akcentów dotyczących PO.

Po serdecznym sparodiowaniu i wyśmianiu idei prawyborów w PO - gdzie członkowie będą wybierać między dwoma kandydatami – przystąpiono do parodii wyborów w PiS. W oparciu o PZPRowski statut PiS wybory przeprowadzono niemal dokładnie tak, jak wybierano kiedyś I-go Sekretarza, nieboszczki, przewodniej siły socjalizmu w PRL.

Kandydat był jeden.

Słuszny.

I został wybrany miażdżącą przewagą głosów.

Wprawdzie rachunki się nieco nie zgadzają – bo jak podano w Zjeździe uczestniczyło blisko 1300 delegatów. Za Jarosławem Kaczyńskim głosy oddało 999 delegatów. Przeciw ( a byli tacy, byli – ale pewnie niedługo ich w PiS nie będzie) było pięćdziesięciu paru. I wstrzymało się od głosu ( no, no – niezdecydowanych nam nie potrzeba!) aż 14 delegatów. Zatem gdzieś tam po drodze znikło prawie półtorej setki delegatów – ale przecież kto by sobie w takiej , pełnej emocji chwili zaprzątał nimi głowę. Wszyscy przecież ekscytowali się tym, kto też zostanie nowym prezesem PiS.

I na tym część oficjalną zakończono.

Jutro część artystyczna.

Wskazanie kandydata PiS na prezydenta RP.

Zatem do jutra.

Postaram się Państwa nie zawieść i opowiem Państwu o dalszym ciągu tego niezwykłego, rewolucyjnego wręcz, pomysłu Platformy Obywatelskiej na zorganizowanie swojego Zjazdu bez udziału w nim członków PO.

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (182)

Inne tematy w dziale Polityka