Polityka wschodnia Lecha Kaczyńskiego miała przynieść mu SUKCES!
Wczoraj miał zostać przegłosowany projekt ustawy, której efekt miał zaćmić wydarzenia w Katyniu, przemówienia Tuska i Putina a także wydarzenia w Pradze, spotkanie Tuska z Obamą i w ogóle to całe PO i Tuska.
Wszystko odpowiednio nagłośnione miało pokazać SUKCES prezydenta walczącego o POLSKIE SPRAWY i WYGRYWAJĄCEGO!
I po to pojechał do Wilna, po to męczył się gadaniem z prezydent Litwy, po to nawet zaniedbał rodzinne sprawy by być tam OSOBIŚCIE – bo parlament litewski miał tym głosowaniem wyrazić szacunek dla naszego prezydenta.
Tymczasem stało się jak zawsze - nie udało się. Znów się nie udało.
Nie dość, że parlament litewski nie uchwalił tej ustawy, to przegłosował projekt innej, z inicjatywy poselskiej, będącej zaprzeczeniem tamtej, rządowej, zezwalającej na pisownię polskich nazwisk po polsku i w polskim brzmieniu.
No i wrócił cichcem z tej Litwy, jak niepyszny nasz bohaterski prezydent.
I pisowskie media nie odnotowały SUKCESU prezydenta.
Trzeba zatem powrócić do łzawych historyjek rodzinnych i pokazywać jeśli już nie jako przywódcę narodu, z którym się liczy świat – to przynajmniej jako dobrego syna i brata.
Co zresztą, jak sądzę, bardziej odpowiada prawdzie.
*Tyle tylko, że jakoś przy okazji głosowania tych ustaw w litewskim parlamencie - nikt się nawet nie zająknął, że obowiązująca w takich przypadkach zasada wzajemności, naraża nas na bardzo duże koszty. O czym zresztą napisał świetny tekst Cichutki.
http://cichutki.salon24.pl/
Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska
Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
/Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/
&
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka