notka z cyklu: narób coś na salon
Najpierw zdefiniujmy społeczność S24.
Połowa załogi na s24 to konfa: prawdziwi biznesmeni, przedsiębiorcy und wolnorynkowcy.
Oni mają ekonomie und przedsiębiorczość w małym palcu.
Druga połowa to pisoska bidobudzetowka, która o biznesie, gospodarce itd. nie ma
bladego pojęcia, a w związku z tym ciągle się wydurnia i wali od niej socjalizmem.
A trzecia to inteligencja und elity z PO/SLD, które majo na to wszystko wywalone
- ich kasa nie interesuje, a jedynie deMOkracja und kONsTYtucJA.
Wydaje się, ze walor edukacyjny s24 w obszarze społ-gosp nie jest dostatecznie
wykorzystywany. Pani Jagna B. tez to dostrzegła i też jest zaniepokojona takim stanem.
i dlatego też gorąco popiera tę spontaniczną oddolną inicjatywę,
tak pięknie wpisującą się w deMOkratyczne priorytety
świadomego społeczeństwa obywatelskiego
i jego niezrównanego rozwoju.
A więc z błogosławieństwem adminów s24 zmieńmy to.
Niech jedni kształcą drugich, a przynajmniej próbują.
Dla dobra wszystkich, pro publico bono.
I na początek niewolnorynkowo (czyli za friko).
Oczywiście biorąc pod uwagę przekrój intelektualny i mentalnościowy salonu
(te trzy połówki) tylko jeden kierunek edukacji wchodzi w grę:
prawdziwi wolnorynkowi przedsiębiorcy mogą próbować oświecić
mentalnie zepsutych socjalizmem budżetowców.
W pierwszej chwili, wobec straszliwego zdemoralizowania pisoskiej budzetowki
takie wysiłki edukacyjne wolnorynkowcow od Konfy i prezydenta Tanajny
wydają się być skazane na klęskę..
.. ale dopóki nie zostanie podjęta próba (eksperyment weryfikujący)
nie mamy takiej pewności i możemy się łudzić.
A więc zróbmy to.
Na początek proponuję raczej banalną rzecz:
oszacowanie kosztów prowadzenia biznesu gastronomicznego.
Mamy przedsiębiorcę (tego brutalnie tłamszonego przez pisoski reżim),
który w centrum Warszawy prowadzi niepodległą knajpę.
I wiemy, że:
1) głownie handluje alkoholem,
2) lokal jest spory – liczmy po górce: 200m2,
3) obsługa tez dość liczna – liczmy 10 osób,
4) miesięczny obrót to 1.200.000 zl.
Proszę oszacować:
A) jaki jest orientacyjny miesięczny koszt utrzymania takiego biznesu
(pensje, podatki, koncesje, czynsz media, inne)?
B) jakiej wielkości miesięczny zysk przynosi taka knajpa
przy miesięcznym obrocie na podanym poziomie?
Z góry dziękuję w imieniu nieświadomych.
Może coś te tępaki zakumajo...
-
-