Demokratyczna schiza potrzebuje stałego dopalacza. Inaczej zabija nosiciela.
Ostatnio Kaczyński mniej widoczny, to przenosimy deMOkratyczne uczucia na Obajtka. Obajtek został przeanalizowany do 5 pokolenia wstecz i 3 pokolenia naprzód – jak Kaczyński. Prześwietlono całą rodzinę, bliskich dalekich, znajomych. Kompromatów jest oczywiście mniej, ale to oczywiste: Kaczyński jest analizowany od lat trzydziestu, Obajtek, od niedawna.
Napisałem demokratyczna schiza bo jeden element się ewidentnie powtarza,
a mianowicie mix skrajnej pogardy ze skrajnym podziwem.
Kaczyński – ostatnia ciapa: te zdezelowane zęby i buty, przetarte sznurówki, koszula wystająca z rozporka, seplenienie, brak prawa jazdy, samochodu i konta, a nawet umiejętności robienia zakupów osiedlowym spożywczemu. Wszystko doskonale udokumentowane :D
Kaczyński – demiurg rzeczywistości, szatan, mistrz Zua, pociągający za wszystkie sznurki, mający w rece wszystkich polityków: swoich i opozycyjnych, krajowych i zagranicznych, opływający w bogactwa nieprzebrane, wille na Żoliborzu, srebrne wieże, złote nocniki i bursztynowe komnaty..
Obajtek – wieśniak z pcimia, syn ubogiej szwaczki i malarza pokojowego, debil niepotrafiący ukończyć wsiowej zawodówki, wulgarny prostak, jąkała..
Obajtek – drugi mistrz zua, trzymający w rekach prokuraturę i sądy (PO-wskie), korumpujący co tylko się rusza, kradnący Niemcom polskie media, Tuskowi lotos obiecany ruskim, Francuzom parufki do bagietków. Opływający w luksusy nieskończone, pałace, dwory, majątki ziemskie po horyzont i mający dwa zegarki (wypatrzone przez Radosława Sikorskiego).
Szczerze powiedziawszy, mnie by wykończyło trwanie w takim rozdwojeniu,
w takim miksie emocjonalnych sprzeczności.
Na szczęście nie dotyczy.
Jest dość prosty środek, by się uwolnić od takiej schizy..
Wystarczy odciąć dopływ GazWybu i TVN.
Oczywiście dla niektórych to by było równoznaczne z odcięciem tlenu.
Dla nich, kierując się humanitarnymi pobudkami, proponuję mniejsze zuo:
tkwijcie w tej schizie dalej :)
-
Komentarze