Kolejne bloger odchodzi. Ponieważ sam odchodziłem już dwa razy,
czuję się niezmiernie kompetentny w temacie.
A więc odchodzi się łatwo. A jeszcze łatwiej wraca.
Salon rozczarowuje, z dnia na dzień jest co raz bardziej do dupy. jak PiS.
W ramach odchodzenia za pierwszym razem z Salonu
(przy okazji dymu z logowaniem z FB, ale tez z powodu
wielu innych zaszłości adminowych: głownie wystrzeliwania
w kosmos komentarzy i notek) trafiłem na NaszSalon,
portal PolskimTekstem stworzony wielkim wysiłkiem przez Nohooda,
początkowo, w zamyśle mający być konsorcjum korespondujących
blogow prywatnych zakładanych indywidualnie w wordpressie.
(do dziś czapka z głowy przed Tobą, Nohoodzie)
Niektórzy (w tym nieskromnie dodam: ja także)
szczerze zaangażowali się w ten projekt.
To było jak przeniesienie sympatii politycznych z PiS na konfe.
I sie rozczarowałem. I poszłem stamtąd. Wróciłem tutaj.
Chwile potem konfa (Wawele&Co) już całkowicie przejęła PT
i go w brawurowy sposób zarżnęła. A potem zostawiła trupa
i wróciła na Salon24.
I tu pochwalę salon24 (po to jest ta notka).
Salon jest jak PiS. jest kiepski. i robi się co raz gorszy.
Ale nic lepszego nie ma. Dla osób blogujących
nic lepszego nie znajduję na polskim rynku portalowym.
I tu podziękowania dla nowej Bogny, że te blogerskie sieroty
po starożytnym, mitycznym salonie znajdują tu nadal przytulisko.
kiepskie, marne. ale jest. lepszego nie ma.
W sumie wypisuje oczywistości.
To teraz przejdźmy do rzeczy ważnych, istotnych.
Otóż czołowy troll salonowy ogłosił, że będzie banować trolli.
Salon zamarł w wyczekiwaniu na samozbanowanie pajaca.
to będzie piękne samobójstwo przez samozagłodzenie.
nie, nie będzie. żartowałem :))
trolle tak nie umieją.
PS. Troll to nie obelga. to definicja:
https://www.salon24.pl/u/rk1/944431,trolling-na-s24
pajac ją spełnia z nadmiarem.
-
