Pickelhaube – do wyguglowania osobistego. Informacja o nanopickelhaubach w internecie jest niedostepna, bo NWO stale go monitoruje i ją usuwa. Jedyna nadzieja w tym, ze długie ręce NWO nie sięgają do salona24. No to pierwsza próba:
Wg ostatnich nowinek kowidowych po szczepieniu flora bateryjna jelit atakuje „implantanty” w nodze. Atak na nogę E.coli z jelit wzmocnionej szczepionką kończy się odcięciem nogi. Takie są fakty przytoczone przez niezależne źródła emigracyjne, a głęboko ukrywane przed ludzkością przez NWO i adminów s24.
W pierwszej chwili „wydaje się to niemożliwe” (copyright wawelowa noblistka z MITu), na szczęście właśnie powstała teoria wyjaśniająca, że to możliwe. To supramolekularna teoria pickelhauby. Otóż e.coli mieszkające sobie w jelicie, po szczepionce otrzymują od NWO malutkie pruskie hełmy z czubkiem (pickelhauby) i dostają świra. Te biomolekularne nanowiertełka (biopatent zapożyczony od plemniczka drążącego dziureczkę w jajeczku) stwarzają im nieograniczone możliwości. Jak je otrzymują, to tym ostrym białkiem kolca hełmu perforują błonę jelit, wyłażą sobie na zewnątrz i popylają po całym organizmie, gdzie tylko im się zachce. Pełna wolność, nieograniczona mobilność.
Przytoczone powyżej fakty są doskonale znane wszystkim wawelopodobnym, jednakże przez długi czas naukowcy nie wiedzieli, dlaczego te E.coli z jelit tak popylają do implantatów, a nie gdzieindziej. Ostatnie doniesienia niezależnych naukowców z WawelMIT bazujące na supramoleklarnej teorii pickelhauby właśnie to wyjaśniły. Otóż nie do końca one mogą popylać, gdzie chcą. Czasem napotykają na nienaturalny opór. Ten opór stawiają materiały kompozytowe protez, które nie dają się bioprzewiercic. To strasznie denerwuje E.coli w pickelhaubach.
Jednocześnie pickelhauby supramolekularnie uwierające bakterie w główki powodują, że E.coli nabierają pruskiego drygu, dyscypliny i ślepego posłuszeństwa. Armia Pickelhauby coli jest ambitna i dba o morale. By udowodnić, że jest niezwyciężoną armią, że nie ma przeszkody, przez którą się nie przewierci, Pickelhaube coli skrzykuje wszystkich swoich żołnierzy (najprawdopodobniej robi to wspierając sie technologiami G5 i 5G, używając kolców białka jako nanoantenek). Wowczas karne pickelhaube coli zbiegają się zewsząd (i dlatego gdzieindziej ich nie ma), zakładają obozowiska na implantantach i stamtąd wszystkimi siłami co rusz uskuteczniają kolejne ataki na protezę. Mimo kolejnych niepowodzeń nie poddają się.
Ta teoria na razie nie jest powszechnie znana i oczywiście nie znajduje uznania w oficjalnym, naukowym świecie, skorumpowanym przez NWO. Ale gdy obudzo się rycerze prawda wyjdzie na jaw i emigrant zostanie wawelistą (noblistą Wawela). O ile któregoś nie pominąłem, to już będzie trzeci wawelista :D
-
