Nie będę ich przytaczał, nie chce mi się kopiować.
Wiadomo, o co chodzi. Są one zbieżne z propagandą
dzielnie uskutecznianą przez partie opozycyjne.
To oczywiste.
Mamy kryzys, wojnę, inflację – letko nie jest.
Rzecz o wysiłkach reżimowego rządu by ulżyć Polakom w czasie kryzysu:
obniżki VAT, dopłaty do węgla, zamrożenie taryf gazu,
tarcze antyinflacyjne itd itd.
Opozycyjne narzekanie brzmi: za mało, nieskutecznie, 500+ nic nie warte,
za małe podwyżki, dej wincej pieniendzy. Biedni ludzie popadają w ruinę,
głód, zimno.. za mało, za mało, za mało! wszystkie umrzemy!
Z drugiej strony opozycyjny krzyk: to jest kiełbasa wyborcza,
przekupowanie suwerena, to wszystko nakręca inflacje, wpędza w ruinę,
tego nie spłacą nasze praprawnuki itd.
Z trzeciej: przyjdzie Donald Zbawiciel i wszyściutko naprawi:
zrewaloryzuje 500+, da 20% podwyżki, skróci czas pracy,
obniży benzynke do 5.19, wieku nie podniesie..
Jam prostym erkiem i się trochu w tym wszystkim pogubiłem.
Podstawy zrozumiałem: Kaczor to zuo (to oczywistość!).
Ale jeszcze chciałbym dowiedzieć się dlaczego.
Czy dlatego, że daje za mało (wpędza w ruinę),
czy dlatego, że daje za dużo (wpędza w ruinę)?
I czy Zbawca Donald będzie dawać wincej, czy mniej
by nie wpędzać ruinę i suwerena przekupić uratować,
byśmy se wszyscy żyli długo i szczęśliwie?
Jestem elektoratem przekupnym - bardzo chętnie dam się przekupić
(tak jak dałem się przekupić PiSowi siedem lat temu i w sumie
jestem zadowolony, mimo niektórych rozczarowań)..
Przekupcie mnie! Tylko chciałbym wiedzieć, co jest oferowane.
Poproszę ofertę, rozważę. Opozycjo! Mój głos jest do wzięcia.
Przekonajcie mnie, zbajerujcie..
Tylko nie tak jak dotychczas, bo to co głosicie, oferujecie
zupełnie nie trzymie sie kupy :)
PS. ofert od Konfy nie przyjmuję. Tak nisko nie upadłem.
-
Komentarze