,,Dla tych , którzy chcieliby dożyć czasów kiedy średnia płaca w Polsce będzie równa średniej unijnej, życzenia stu lat życia są absolutnie na miejscu…
Według danych Eurostatu, średnia miesięczna płaca brutto w Polsce była w roku 2011 o 33% wyższa niż w 2005 roku. W tym samym okresie średnia miesięczna płaca brutto w Unii Europejskiej wzrosła o 11,8%, a więc blisko 3 razy mniej. W 2011 roku średnia miesięczna płaca brutto wynosiła w UE 2177 euro, a w Polsce 800 euro.
Na czele unijnego rankingu średniej miesięcznej płacy brutto w 2011 roku jest Luksemburg ze stawką 4056 euro. Kolejne miejsca zajmują: Dania – 3853, Irlandia – 3497, Belgia -3046 i Szwecja – 3017 euro.
Zaskakującym wydaje się to, że największa gospodarka Europy, czyli Niemcy z przeciętną płacą 2447 euro zajmują dopiero 12 pozycję w tym rankingu.
Przed Niemcami lokują się: Finlandia – 2986, Austria – 2820, Francja – 2669, Holandia – 2652 i Wielka Brytania – 2618 euro. Za Niemcami sklasyfikowane są: Włochy – 2141, Hiszpania – 2089, Cypr – 1813, Słowenia – 1763, Grecja – 1662, Malta – 1426 i Portugalia – 1319 euro.
Ranking zamykają kraje byłego bloku wschodniego: Czechy – 991, Słowacja – 912, Estonia – 857, Węgry – 823, Polska – 800, Łotwa – 688, Litwa – 647, Rumunia – 610 i Bułgaria 409 euro.
Z wyliczeń wynika, że w okresie od 2005 do 2011 roku średnie miesięczne wynagrodzeni brutto wzrastało w Polsce każdego roku o 0,95%. Jeżeli to tempo wzrostu nie ulegnie zmianie to średnią unijną osiągniemy za 65 lat, a średnią strefy euro za 85 lat.
Zdaniem ekonomistów, nasze niższe płace związane są z naszą niższą produktywności (produktywność, to wartość PKB na jednego pracującego), oraz gorszą organizacją pracy i gorszym wyposażeniem technicznym niż w krajach „starej” Unii.
Produktywność w Polsce w latach 2005 – 2011 wzrosła o 44%, czyli więcej niż wynagrodzenia i jest to zjawisko korzystne, bo sprzyja konkurencyjności naszej gospodarki. Stwarza ono też szansę na wzrost średniorocznego wskaźnika wzrostu wynagrodzeń. Być może, jego wartość w najbliższym czasie przekroczy 1%, ale to i tak niewiele skróci nam okres dojścia do poziomu średniej miesięcznej płacy brutto w Unii Europejskiej.''
Źródło: www.naszswiat.net/wiadomoci/wochy/4432-za-65-lat-pensje-polakow-dogoni-wynagrodzenia-w-ue.html
A ja nie wiem czemu, ale zgaduję, że przy takich rządach jak obecnie, to i tak nie dogonimy do końca tego stulecia.
Inne tematy w dziale Gospodarka
