To już 8 mija lat jak przemierzam przestrzenie Internetu w poszukiwaniu ludzi podobnie myślących do mnie, z którymi mógłbym współpracując odkrywać nieznane i budować wiedzę pewną w oparciu o pewniki.
Codziennie załączając komputer łudziłem się nadzieją: a może dziś...(?) i codziennie nadzieje rozwiewały się jak mgła oświetlona promieniami Słońca.
Czy źle szukałem - nie w tych miejscach, nie w ten sposób... teraz przestało mieć to dla mnie znaczenie... Nie znalazłem, więc mówi się trudno i trzeba się brać do dzieła samemu.
Tematykę fizyczności na razie pominę, bo najpierw trzeba stworzyć aparat matematyczny do opisu świata jaki jest w swych wymiarach, a matematyka potrzebna do opisu świata zawiera nieskończoność i od tego zacznę.
Nie będę pisał dowodów - bo i po co, skoro są oczywiste i wynikają z tekstu.
Zacznę od tego:
0,(5) - 0,(3) = 0,(2)
Te liczby to nieskończone szeregi postaci:
a/10 + a/100 + a/1000 + a/10000 +...+ a/10^n +...
W momencie, gdy ludzie godzą się na ten napis:
0,(5) - 0,(3) = 0,(2)
to równocześnie godzą się, że ilość elementów występujących w szeregu
a/10 + a/100 + a/1000 + a/10000 +...+ a/10^n +...
jest ZAWSZE ta sama i zawsze CONSTANS, w przeciwnym bowiem razie
0,(5) - 0,(3) nie byłoby równe 0,(2)
Z tego prosty wniosek:
skoro ilość elementów występujących w szeregu nieskończonym jest ZAWSZE ta sama i zawsze CONSTANS to po odjęciu z tego szeregu dowolnego elementu SUMA będzie mniejsza.
0,(5) - 5/10^n < 0,(5)
przykład:
niech n=1
0,(5) - 5/10 = 0,0(5)
Ilość elementów zmalała to i suma zmalała, a stąd twierdzenie:
Suma szeregów nieskończonych zależy od ilości elementów
Jak zapisać tę ilość mniejszą? Ano banalnie. Najpierw trzeba tylko wprowadzić definicję:
Do zbioru liczb naturalnych N utworzonych rekurencyjnie algorytmem n+1 (od 1) należą wyłącznie takie liczby całkowite, których odwrotność 1/n jest większa od ZERA.
Mając tę definicję i wiedząc, że ilość elementów występujących w szeregu nieskończonym jest ZAWSZE ta sama i zawsze CONSTANS - nadajemy nazwę wykładnikowi mianownika ułamka dziesiętnego okresowego
0,(a) = a/10 + a/100 + a/1000 + a/10000 +...+ a/10^n +... = (a) / 10^N
N jest ostatnią liczbą całkowitą spełniającą warunek zbioru 1/n > 0
Liczby większe od N mają wielkość rzeczywistą równą ZERO w odwrotności.
Teraz już bardzo łatwo policzyć ilość cyfr 5 w zapisie 0,0(5) bowiem wystarczy od N odjąć 1
N - 1 < N bowiem suma 0,0(5) jest mniejsza od 0,(5)
No i co tu za filozofia skoro to banał? :)
Nawet mi się nie chce formatować, powiększać czcionek, pogrubiać, kolorować, rysować rysunków i je wklejać... Mam podgląd poprzez Google Analytics do statystyk moich wpisów. Pierwszy post czyta ok. 250 do 300 osób, a komentarzy dalszych nie czyta nikt - po cóż więc się starać, skoro efektu brak. ?
Szkoda życia... :-)
image do posta: 9.12.2011 19:28

image do posta: 11.12.2011 12:13


image do posta: 11.12.2011 17:23

image do posta: 11.12.2011 22:23

image do posta: 18.12.2011 17:12

Inne tematy w dziale Technologie