Tuz przed wakacjami, w okresie domniemanej euforii po zaplanowanym awansie „reprezentacji Polski” na Mistrzostwach Świata w piłce kopanej ekipa zimnego, jak ryba po żydowsku, pana Morawieckiego zaplanowała złożyć hołd Izraelowi za pomocą wycofania się na z góry ustalone z „bibi” Netaniahu pozycje.
Premier jednak na chwile poczerwieniał i warknął coś na temat braku „sprawiedliwości boskiej”, gdy „genialny strateg” Nawałka razem z „najlepszą drużyną w historii Polski” dali dupy i przegrali gładko wszystko, co było do przegrania. Cała euforyczna przykrywka „poszła do żyda”.
Cóż, mus to mus, terminy goniły, a tymczasowy prezydent Duda już czekał z długopisem..
W Sejmie poszło gładko, glosowano w zasadzie jednomyślnie, a Prezes, by całkiem nie stracić poparcia, poszedł rozprostować w czasie glosowania nogi.
Poszło..
Teraz niech blogerzy typu Rosemann zrzucą winę na „ziobrystów” i trzeba zagonić wszystkich do policzenia: ile za te przedwojenne kamienice sobie zarządca Polinu życzy..
I na wakacje, żeby nie słyszeć wrzasku w mediach o zdradzie, czy Targowicy, jakoś tak..
Dwudziestego ósmego czerwca roku pańskiego etc etc..
RobertzJamajki
https://robertzjamajkisite.wordpress.com/2018/06/28/nasze-ulice/
