Robin Goodfellow Robin Goodfellow
115
BLOG

"Brama stu westchnień"

Robin Goodfellow Robin Goodfellow Rozmaitości Obserwuj notkę 0
"Niemal wszystkie prace i komentarze krytyczne publikowane w Wielkiej Brytanii od lat 60. XX wieku, stanowczo zrywają z prezentowaniem Kiplinga jako bezkrytycznego apologety polityki brytyjskiej" — Marta Anna Zabłocka.

Cytat powyższy pochodzi z pracy - eseju p. M.A. Zabłockiej z Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, którą niniejszym warto polecić.

Autorka prezentuje trzy opowiadania Kiplinga "Brama Stu Westchnień"↑, "Dziwna przygoda Morrowbie Jukesa" oraz "Riksza-widmo",

"Historie te, dzięki rysowi niesamowitości i subtelnej grozie, fascynują również współcześnie, a opisywane przez Kiplinga lęki i traumy stają się ciekawym komentarzem kulturowym do historycznych losów potężnego Imperium"

Esej można przeczytać on-line lub pobrać w formie  PDF pod tym odnośnikiem.

Traumy, lęki i koszmary (_link) 

PS. Wspomniane tu opowiadania (2) w przekładzie na j.polski można m.in. znaleźć  w dwóch tomikach, jakie opublikowałem w Instytucie Wydawniczym "Świadectwo" w roku 2006. Cieszy fakt, że na ich podstawie pojawiło się u nas kilka prac o Kiplingu i że nasi współcześni młodzi krytycy, w ogóle środowiska akademickie próbują zwracać uwagę na prawdziwe oblicze genialnego Poety i nie ulegać dotychczasowej jednostronnej narracji starych zlewaczałych liberałów o "Kiplingu - imperialiście".

imageimage

"Kipling - artysta nie był w rzeczywistości ani dziennikarzem, ani propagandystą politycznym. Czas, sprawdzając dzieło, coraz wyraźniej ukazuje autora, jakim naprawdę był – przyjacielem całego świata. Tworzywo do swych utworów najintymniejszych czerpie z pokładów uczucia głębszych niż pasja polityczna. Rzecz zrozumiała, że urodzony w Indiach pisarz mógł uważać imperium angielskie za rzecz wielką, dla niego było ono bynajmniej nie programem, lecz zastaną rzeczywistością, równie wspaniałą jak dla poetów rzymskich za Augusta Imperium Romanum. W pewne wielkie zalety swojego narodu wierzył mocno, ale ostrą krytyką wytrącał go z samoupojenia" -   Witold Chwalewik (_link)


Kazimierz Rafalski

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj Obserwuj notkę

Chodzi własnymi ścieżkami (w ogrodzie Pana Kiplinga)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości