Robred Robred
870
BLOG

Krystyna Stańko – Secretly

Robred Robred Kultura Obserwuj notkę 3

 

 

Krystyna Stańko to dla mnie artystka zupełnie nieznana i pewnie nie posłuchałbym jej nowej płyty, gdyby nie to, że utwory na niej znajdujące się są autorstwa Petera Gabriela.

Peter Gabriel zaś, to jeden z moich ulubionych artystów z kręgu szeroko rozumianej muzyki rockowej.

Nie mogłem przepuścić takiej okazji, i nie posłuchać utworów Gabriela w wykonaniu innego artysty, tym bardziej, że taki tribute w historii muzyki jazzowej jeszcze nie miał miejsca.

Wysłałem więc list do Świętego Mikołaja i znalazłem tę płytę pod choinką.

W pierwszej chwili radość, niecierpliwe wkładanie płyty do odtwarzacza, przycisk „play” i …. w dużej mierze rozczarowanie.

Zawodzi:

1.     Krystyna Stańko jako wokalistka. Moim zdaniem nie poradziła sobie z tymi wbrew pozorom niełatwymi piosenkami i wyszło jakoś tak miałko i przyziemnie. Zresztą może nie jest to do końca jej wina, bo jakoś dziwnie jest ta płyta wyprodukowana i nie wiem, czy jej głos brzmi tak matowo i bezbarwnie, czy też tak został nagrany.

2.     Krystyna Stańko jako interpretatorka Petera Gabriela. Nie czepiam się tego, że jej Gabriel brzmi inaczej niż ten prawdziwy Gabriel, bo uwielbiam jazzowe interpretacje rockowych songów, które brzmią całkiem odmiennie od oryginałów (dam pozytywny przykład z ostatnich dni – świetna interpretacja „Space Oddity” Davida Bowie w wykonaniu Yuri Honinga na płycie „Wired Paradise”), ale bezbarwne i mdłe wykonanie tak energetycznych kawałków jak „Red Rain” bądź „Diggin In The Dirt” czy też kompozycji „The Rhytm Of The Heat”, gdzie tak ważny jest  rytm i przejście od szeptu do krzyku – to naprawdę za wiele dla fana Petera Gabriela. Żeby nie być tak do końca na nie, to muszę stwierdzić, ze ostatni utwór na płycie „Sky Blue” w wykonaniu Krystyny Stańko brzmi o wiele bardziej przekonująco niż w oryginale, ale jeden kwiatek wiosny nie czyni.

3.     Duet z Mieczysławem Szczęśniakiem w jedynym na płycie niegabrielowskim utworze „The Book Of Love”. Takie śpiewanie, z którego nawet wspomnienie nie zostaje. Szkoda słów.

4.     Dobór repertuaru, choć może się czepiam. Wiem doskonale, że tworzenie płyty z cudzych kawałków wymaga niełatwych wyborów, a i tak później pojawią się narzekania, że jest na płycie ten utwór, a nie ma innego, który bardziej by się nadawał. Niemniej jednak, dziwny jest wybór utworów Petera Gabriela dokonany przez Krystynę Stańko, bowiem pominięte zostały kompozycje z pierwszych czterech albumów tego artysty i jedynym reprezentantem tego najlepszego okresu w twórczości byłego wokalisty Genesis jest „The Rhytm Of The Heat”.

 

Nie zawodzi zaś:

1.     Zespół utalentowanych muzyków na czele z wibrafonistą Dominikiem Bukowskim. Grają przyzwoicie, a nawet więcej niż przyzwoicie, ale cóż z tego skoro patrz wyżej pkt 1, 2 i 3.

2.     Interpretacja niektórych utworów. Jak już wcześniej pisałem „Sky Blue” jest lepsze w interpretacji niż w oryginale, za co należy się pochwała. Nie mógłbym również z czystym sumieniem przemilczeć ciekawej interpretacji utworu „I Grieve”. Problem w tym, że te utwory są niezbyt ciekawe i pochodzą z jednej ze słabszych płyt Gabriela -„Up” z 2002 r. Chwała więc Krystynie Stańko i jej zespołowi, że potrafili wykonać te utwory lepiej od ich twórcy, ale nie są to perły w dyskografii Petera Gabriela.

 

 

Tak czy owak, wydaje mi się, że warto sięgnąć po tę płytę, chociażby z ciekawości jak można na jazzowo zagrać i zaśpiewać utwory tak niebanalnego artysty jak Peter Gabriel.

Wydaje mi, że nikt do tej pory nie pokusił się o nagranie jazzowej płyty z utworami tego twórcy, więc my Polacy jesteśmy pierwsi, co mnie osobiście cieszy.

 


 

Krystyna Stańko – Secretly (Fonografika, 2010)

Krystyna Stańko – vocal

Dominik Bukowski - mallets, kalimba
Piotr Lemańczyk – contrabass
Cezary Konrad - drums
Irek Wojtczak – bass clarinet, flute
Marcin Gawdzis - trumpet
Mieczysław Szcześniak - vocal (8)

1.
Mercy Street
2. Red Rain
3. I Grieve
4. The Rhythm Of The Heat
5. Blood Of Eden
6. Father, Son
7. Diggin In The Dirt
8. The Book Of Love
9.
Sky Blue

 

 

Robred
O mnie Robred

Uwaga!!! Pobrane elementy dotyczące street artu, o ile nie dotyczą Warszawy, nie pochodzą od autora strony Information is not knowledge Knowledge is not wisdom Wisdom is not truth Truth is not beauty Beauty is not love Love is not music Music is THE BEST FRANK ZAPPA (Packard Goose) INNI O MNIE "Sam się idź leczyć, gnido" Artemida - Moderna "Jesteś damskim bokserem, towarzyszu" Flamenco "Nieuk aspirujący do grona idiotów" Jakub46 "Jest pan zwykłym chamem" - Samotny Wilk ADH "Bo jesteś zwykłym debilem" - Asmodeus "Za chamskie słownictwo. Blok." - Stary "Pisząc jak bydlak, stajesz się bydlakiem!" Jacek Paweł Jarecki "Zostałeś zbanowany. Akceptuje tu tylko myślących po polsku." malibu "Wycinam zawsze wasze lewackie chamstwo i komentarze ad personam, a nigdy rzeczową duskusję" iustus "Ty i tobie podobni, to nieodrodne dzieci, a może już wnuki i prawnuki stalinowskich pachołków, którzy zatruli polską ziemię po 1945 roku i dalej zatruwają." piotruśpan "Po przeczytaniu uwag osobnikow typu Robred i Wywczas wiem, ze akurat w powyzszym cytacie pisze on prawde, rzeczywiscie ci ludzie nie glosuja ani na PO ani na PiS. Oni glosuja w swoim kraju na Jedna Rosje." melgibson "Zapracowałeś na bana. Czuj się zaszczycony, banuje wyjątkowych kretynów." chinaski "jesteś gnida, i tyle." t-rex "przypadek nieuleczalnego zdebilenia" Kurtyna "Prawdziwym wyzwaniem są dla mnie takie pokręcone indywidua, jak Ty, Robredzie" t-rex "ban za chamstwo" Świt "Trudno. Zasady. Za personalny atak. Blok." Stary "faktycznie, głupi jesteś" Laleczka "na suszarkę z autorem tekstu skoro mu wyprali mózg to niech wyschnie!" Jasiek45 "człowiek o inteligencji szeregowego milicjanta" gość "Mam taki zwyczaj, że jak ktoś nie rozumie dwa razy, to za trzecim razem dostaje lekcje dobrego wychowania i skierowanie do obory. Więc sio mi stąd...!" Gadowski "Wypierdalaj na Onet, szmaciarzu" Zielona Wyspa "Błagam! Usuń tego chwasta" Zielona Wyspa "Z chujami i zdrajcami nie rozmawiam. Spadaj" Zielona Wyspa "Właśnie tacy jak ty, bękarty żydokomuny, powinny komentować na Onecie lub WP. Tam jest wasze, i twoje miejsce. Właśnie na WP dają teraz popis Polskości takie szuje jak ty, pod wpisem o nowym Godle Rzeczpospolitej zaproponowanym przez polskich górali. Dołącz się do tych komentatorów. Tam wypowiadają się tacy "prawdziwi Polacy", jak ty." Zielona Wyspa Tekst i słowa piosenki Lou Reed - Last Great American Whale The Rip lyrics found at elyricsworld.com

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Kultura