Jeszcze w momencie kiedy trwała cisza wyborcza, na kilka minut przed dwudziestą przesłałem pocztą wewnętrzną do administratora Salonu24 moje przewidywania, co do wyników wyborów. Prognozowałem Komorowski 38, Kaczyński 36, Napieralski 16. Frekwencja nie wyższa niż 60, a może nawet poniżej poziomu 50 proc. Nie pomyliłem się.
Według tego co przed chwilą podała PKW Komorowski uzyskał 39,69; Kaczyński 37,68; Napieralski 13,94. Sprawdziła się zatem główna moja teza, iż żaden z dwójki najpoważniejszych kandydatów nie przekroczy 40 punktów, a różnica pomiędzy nimi będzie niewielka.
W tej samej analizie wskazałem na główne błędy jakie popełniły ośrodki robiące sondaże.
Kolejne komunikaty PKW nic już nie zmienią. Dystans pomiędzy Komorowskim, a Kaczyńskim będzie minimalny, trzeci w wyborach Napieralski może jeszcze zyskać. Gdy do tego doliczymy głosy Polonii, to może dojść do sytuacji, że główni kandydaci zamienią się miejscami.
Rzeczywiste wyniki wyborów obnażyły wiarygodność różnego rodzaju ankiet demoskopijnych. Telewizja TVN została upokorzona, a właściwie sama się upokorzyła. Najwyższy czas wyciągnąć z tego wnioski. Nieskromnie powiem tylko, iż rezultaty wyborów przewidziałem nie pierwszy raz, gdyż zdarza mi się to zawsze. Ale to nie jest najważniejsze.
Poniżej zamieszczam swoją analizę na tema wyników wyborów i błędów sondaży.
http://romano-manka-wlodarczyk.salon24.pl/196875,pierwsza-powyborcza-analiza
Autor jest socjologiem, zajmuje się analizami z zakresu filozofii polityki i socjologii polityki oraz obserwacją uczestniczącą. Interesuje go zwłaszcza fenomenologia, a także hermeneutyka. Jest redaktorem naczelnym Czasopisma Eksperckiego Fundacji FIBRE oraz członkiem zarządu tej organizacji. Pełni również funkcję dyrektora zarządzającego Instytutu Administracja.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
