Zawsze wiedziałem ,że „legioniści” to frajerzy …
Frajerski klub ,frajerskie władze, frajerscy kibole …
Zamiast uczcić Powstanie Warszawskie na swoim stadionie ,przestraszyli się działaczy i nie zrobili oprawy …
Poszli za to po zmroku na Kopiec . Pod osłoną nocy pierdzieli ,buczeli gwizdali i wyli ,psując tysiącom ludzi święto które sami nie raz celebrowali.
Ale jest z tego również jeden pozytywny skutek.
Mieszkańcy Warszawy i Polacy zobaczyli z bliska z jaką frajernią mają do czynienia. Oraz to ,że ich dotychczasowe „zaangażowanie” to pic na wodę.
Zresztą czego się spodziewać po frajerach ?
Ale nie tracę nadziei.
Jak przyjadą kiedyś do Wrocławia ,to oprócz lania dostaną jeszcze szkołę jak się robi oprawy a nie bydło na ulicach swojego miasta …
Inne tematy w dziale Rozmaitości