Informacji na temat szminek, zwłaszcza tych czerwonych, jest mnóstwo. Dużo zdjęć pięknych młodych dziewczyn obrazuje zalety szminek czerwonych, wiśniowych i w kolorze burgunda. Jednak nigdzie nie piszą, że takie kolory szminek nie zawsze (moim zdaniem nigdy) dają odmładzający efekt, zwłaszcza kobietom po 40-tce. Oczywiście nie twierdzę, że każda kobieta w tym wieku marzy o tym, aby się odmładzać. Może są takie kobiety, dla których liczy się to, aby szminka dawała jak najwięcej kolorytu twarzy, wigoru i energii. Zgadzam się, że czerwona szminka ma "to coś". Wybór szminki powinien być dostosowany do celu, jaki kobieta chce osiągnąć. Jeśli tym celem jest "odmłodzenie wizerunku", wówczas, moim zdaniem, najlepszym wyborem jest szminka różowa. Dlaczego? Bo szminka powinna spełniać takie funkcje:
-powinna cię odmładzać
-rozświetlać cerę
-upiększać (bez niej powinnaś wyglądać od razu gorzej)
-zachęcać do całowania ust (nie powinna być „ciężka”, uwidaczniać skórki, ścinać się itp.)
Wszystkie te cechy, moim zdaniem, spełnia szminka różowa. Zwłaszcza taka, o konsystencji balsamu, nawilżająca usta.
Bo wszelkie niedoskonałości na ustach, ich suchość (częsta już w tym wieku) robią bardzo złe wrażenie.
To nic, że masz ciepły kolor włosów czy lubisz ciepłe kolory ubrań.
Jasna, różowa szminka daje zawsze efekt rozświetlający twarz i odmładzający.
Fluid też powinien być jasny i świetlisty. Ma nawilżać i dodawać blasku karnacji. Poszukaj fluidu o ton jaśniejszego od swojej cery. I zapomnij już w tym wieku o opalaniu czy solarium. Opalenizna niestety -postarza i...nadaje takiego "brudnego", zmęczonego wyglądu.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
