Szanowni Państwo Czytelnicy Salonu24,
blogów na tematy polityczne jest w sieci ogrom. Trudno się połapać, posegregować kto jest kim, a już w ogóle nie jest możliwe śledzenie ciekawych informacji i komentarzy na bieżąco. Pytanie więc, po co zakładam swój blog. Nie mam roszczenia do oryginalności. Przyznaję się więc, że ten blog będzie przede wszystkim zaspakajał moją potrzebę wypowiedzi. Będę oczywiście wdzięczny za każde odwiedziny i każdy komentarz, ale to mój wewnętrzny instynkt polityczny wymógł na mnie decyzję o pisaniu tutaj. Ciekawe, że jak pewnie w przypadku większości z Was, dziać się to będzie ze szkodą dla pracy zawodowej, innych posji i, mam nadzieję, że w ograniczonym stopniu, dla życia rodzinnego.
Pierwsza notka powinna zawierać jakiś program, deklarację lub oświadczenie, po to, by czytelnik mógł sobie wyrobić zdanie na temat osoby piszącego. Mój program jest jeden - "zdrowy rozsądek". Żadna idea, poza państwem i wspólnotą, nie będzie miała znaczenia decydującego dla treści moich wpisów. Ale, jak to już podkreśliłem w poprzednim zdaniu, państwo i wspólnota są dla mnie ideami najwyższymi. Wiąże się to nie z przywiązaniem do określonej religii, środowiska czy szerzej - światopoglądu, lecz ze świadomością, że tylko we wspólnocie jednostka może rozkwitnąć w pełni, że relacja państwo-jednostka ma charakter wzajemnie wzmacniający, a nie tylko jednostronny. Jednostka może się rozwijać tylko we wspólnocie, a wspólnota staje się silna siłą swoich jednostek. Nie jestem więc fanatykiem tzw. praw człowieka, choć godność i wolność osobowa mają dla mnie fundamentalne znaczenie. Nie jestem też radykalnym zwolennikiem idei narodu, aczkolwiek wiem, że bez korzeni narodowych i kulturowych nie byłbym tym, kim jestem.
W moich wpisach będę się zajmował państwem jako całością. Jeśli mam się wypowiadać, to tylko na tematy, na których się znam. Polityka zagraniczna, porządek konstytucyjny, czy polityka jako całość, to będzie główny przedmiot moich notatek. Czasami będę się też dzielił wrażeniami po jakiejś, ciekawej moim zdaniem lekturze. Jeśli interesują Was te tematy i uznacie, że moje wypowiedzi mają jakikolwiek sens, to zachęcam Was do regularnego odwiedzania mojego bloga i do komentowania. Kto wie, jakie przyjaźnie czekają nas tutaj, w sieci.
Na koniec muszę niestety zastrzec, że ze względów zawodowych, ale też w związku z dość wąskim zakresem spraw, moje wpisy nie będą codzienne. Postaram się za to, by były bardzo staranne i solidnie przemyślane.
Pozdrawiam Was wszystkich,
Rozgadywacz
