Nie będę streszczał sprawy, albowiem wszyscy w S24 dokładnie są w niej rozeznani. Śmieszą mnie wszelkiego rodzaju tłumaczenia protagonistów PiS w tej kwestii. Prawda jest banalna; to tylko polityka.
Permanentne tyrady o wartościach zagnieżdżonych wyłącznie w PiS od zawsze traktowałem za niedorzeczność. Taka postawa jest tyleż infantylna, co nielogiczna. Nie wiem czy prezes Jarosław Kaczyński wiedział o całej sprawie, czy nie, ale gdyby był rozsądnym przywódcą partyjnym, to powinien, dla interesu partyjnego, dziennikarza poświęcić bez skurczu powiek. Dlaczego? Ponieważ na tym polega polityka, ponieważ polityka to gra dla dużych i twardych chłopaków, a nie dla wrażliwych panienek.
Rozumiem rozgoryczenie betonowego elektoratu PiS, tak samo jak rozumiem jego usprawiedliwienia w tej sprawie, jak również wszelkie zaprzeczenia. Elektorat można zrozumieć. Partia z zasadami by tak nie postąpiła – napisał dr Migalski. Taki jest sens wpisu doktora nauk politycznych. Zgroza. Taki jest sens wpisu czynnego polityka – zupełna nieprzydatność do zawodu. Stawiam dr Migalskiemu szampana, którego onegdaj oferowałem w nieprzyjętym przez rzeczonego zakładzie, jeśli z partii wystąpi. Obawiam się jednak, iż zajdą się nowe okoliczności, które pozwolą dr Migalskiemu pozostać w PiS. Zresztą pan europoseł stał się bohaterem dnia, do czego się niniejszym śladowo przyczyniam. Myślę, iż liczba cytowań z dnia dzisiejszego nie odbiega od liczby cytatów z prac naukowych.
Kończąc, muszę stwierdzić, iż dzisiejsza defensywa sympatyków PiS koalicji medialnej z SLD pokazuje miałkość intelektualną i aksjologiczną owego środowiska. Przez 20 lat piętnujecie postawy, które dziś bronicie w iście Urbanowskim stylu. Gratulacje! Jeśli wierzycie w Boga spersonifikowanego, to myślę, że właśnie jego salwa śmiechu zniszczyła jakiś wszechświat.
Dzieciom życzę baśniowych słów.
Pozdrawiam.
P.S.
Małość argumentacji prof. Krasnodębskiego w programie redaktora Wildsteina jest znakomita. Moderacja dyskusji, przerywanie wątków, wskazywanie tematów zasługuje na elegie. Prawdziwie obiektywny program. Rozumiem, iż o taką obiektywność w mediach publicznych idzie.
Inne tematy w dziale Polityka
