Człowiek o poglądach liberalnych nie powinien głosować w drugiej turze, albowiem żaden z kandydatów nie głosi programu liberalnego. No ale -zawsze jest ale – z drugiej strony można podejść do wyborów pragmatycznie i głosować na kandydata, który prezentuje się mniej socjalistycznie.
Liberał, który pozostanie w domu lub pojedzie na piknik zapewne będzie miał czyste sumienie, albowiem nie odda głosu na nieliberała. Z drugiej strony, nie zagłosować i dać wybrać kandydata, który głosi wprost pomysły socjalistyczne? Ten dylemat stoi również przede mną. Jarosław Kaczyński nie jest w moim głębokim przekonaniu liberałem, czemu dał niejednokrotnie wyraz. Bronisław Komorowski sam siebie określa jako konserwatywnego liberała, ale jak sam mówił nie jest za prywatyzacją służby zdrowia, a liberał jak najbardziej.
W tym miejscu dygresja. Należy wyraźnie powiedzieć, iż prywatyzacja służby zdrowia w jedynym właściwym rozumieniu tego pojęcia oznacza sprywatyzowanie sektora ubezpieczeń zdrowotnych. Wykonywanie przez podmioty prywatne usług medycznych nie stanowi prywatyzacji, lecz tzw. outsourcing (outside-resource-using).Państwo nadal zmusza nas do płacenia mu na publiczną służbę zdrowia, a my temu państwu płacimy nie mając wyboru podmiotu ubezpieczającego. To dla uporządkowania.
Wracając do meritum należy stwierdzić, iż bardziej pragmatycznym rozwiązaniem będzie oddanie głosu. Zawsze lepiej kiedy socjalizmu będzie mniej niż więcej. Z drugiej strony pojawia się dylemat natury strategicznej, o którym już pisałem. Chodzi oto, że może się okazać, iż głosując w tych wyborach na Bronisława Komorowskiego równocześnie oddajesz głos na PiS i SLD w nadchodzących wyborach parlamentarnych, a oddając głos na Jarosława Kaczyńskiego zwiększasz szanse rządu Donalda Tuska na kontynuowanie rządzenia. Tak być może, ale nie musi. Polityka jest – jak się tragicznie okazało w tym roku – nieprzewidywalna, więc może nie kalkulować tylko głosować nie rozważając rozmaitych scenariuszy.
Pamiętajmy, iż doktryna liberalna daje wybór. To od Ciebie zależy co zrobisz. Doktryna socjalistyczna też daje wybór. Możesz robić co chcesz, pod warunkiem, że zrobisz to tak jak ci każę.
Doesn't Matter What You See?
Or into it What You Read
You Can Do it Your Own Way.
If It's Done Just How I Say
Pozdrawiam
Inne tematy w dziale Polityka