Robert Pieńkowski Robert Pieńkowski
263
BLOG

Naród to groby i pamięć – refleksja o Władysławie Stasiaku

Robert Pieńkowski Robert Pieńkowski Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Naród to groby i pamięć – refleksja o Władysławie Stasiaku w 17 miesięcznicę katastrofy smoleńskiej*

Chciałbym w tym miejscu podziękować Wam, którzy tu jesteście, za to, że pamiętacie. Wielki polski poeta Cyprian Kamil Norwid powiedział „Ojczyzna, to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć tracą życie”. Życie przemija, nasze też przeminie, jednak Władysław Stasiak całym swoim życiem zasłużył sobie na naszą pamięć. Poniósł śmierć 10 kwietnia 2010 r. w drodze na uroczystości w Katyniu. Zapomnienie równoznaczne jest z brakiem szacunku dla tych, którzy dla zachowania narodowej pamięci ponieśli cenę najwyższą, ale zapomnienie to przecież przede wszystkim brak szacunku dla naszej Ojczyzny. My pamiętamy i będziemy pamiętać! Są tacy, którzy chcieliby zapomnieć. Chcieliby, abyśmy i my zapomnieli. Nas jednak nie można zmusić do niepamięci. Nie można nas uśpić czczym gadaniem o tym, że wszystko jest w porządku. Bo nie jest w porządku. My będziemy dociekać prawdy. I niech nikomu się nie wydaje, że można nas zastraszyć. Wielu z tu obecnych za totalitarnej komuny siedziało w więzieniach, wielu było internowanych. Wielu z nas brało udział w dziesiątkach antykomunistycznych demonstracji, gdzie zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia było codziennością. Stąd niełatwo nas wystraszyć. Naszą powinnością jest więc pamiętać, dociekać prawdy i rozliczenia winnych katastrofy.

    Warto w tym miejscu przypomnieć dlaczego polska delegacja z Prezydentem RP na czele udawała się do Katynia. Na dobę przed tragiczną katastrofą w wywiadzie dla Polskiego Radia Władysław Stasiak powiedział: „Katyń to jest miejsce szczególne i zbrodnia katyńska ma wymiar szczególny. Pamiętajmy, że zbrodnia katyńska to jest coś, co było jednym z ... filarów PRL–u .[Na kłamstwie katyńskim] (...) oparto cały system zakłamania, znieprawiania [i] fałszowania. Dzisiaj to trzeba wszystko odwrócić, trzeba przywrócić naturalną kolej rzeczy. Każdy hołd oddany ofiarom Katynia, każdy hołd oddany prawdzie,  jest czymś wręcz koniecznym. (...).  Zbrodnia katyńska ma charakter zupełnie wyjątkowy, to rzeczywiście zbrodnia wojenna, zbrodnia ludobójstwa. (...). To jest jedno z tych zdarzeń, które powinny przejść do historii naszego kontynentu, może nawet do historii światowej po to, żeby uczyć, do czego prowadzi imperializm, nienawiść, ...  do skrajności posunięta agresja ... wobec ludzi, którzy mieli jedną wadę – byli wierni Rzeczypospolitej Polskiej, byli wierni swojemu krajowi. (...). Katyń, prawda o Katyniu powinna być tym, co jednoczy Polaków, co tłumaczy naszą historię innym, (...)  i jest elementem tożsamości europejskiej. (...). Chcielibyśmy, żeby cała reprezentacja Polski – pan prezydent, siły zbrojne, weterani, czyli cała reprezentacja Polski miała tam godny udział i żeby odzwierciedlała polski wkład w II wojnę światową”.
 
   Wyjątkowo prorocze były Jego słowa, które wypowiedział, mając na myśli to co miało się wydarzyć 10 kwietnia 2010 r.: „To rzeczywiście będzie ...  wielkie ogólnonarodowe zdarzenie, wielkie zdarzenie pamięci”.

   Na koniec chciałbym powiedzieć coś optymistycznego. Spotkaliśmy się  z powodu kolejnej miesięcznicy tragicznej katastrofy, ale nasza zbiorowa pamięć nas integruje. Zapominając o katastrofie smoleńskiej bylibyśmy dla siebie całkowicie obcymi ludźmi.
 
   Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy przybyli na dzisiejszą mszę świętą oraz wzięli udział w marszu pamięci. Władysław Stasiak nie wszystek umarł. Cześć jego pamięci!

                                                                                                                            Robert Pieńkowski


*Tekst wystąpienia wygłoszonego przeze mnie 10 IX 2011 r. pod tablicą ś.p. Władysława Stasiaka przy ul. Szewskiej 49 podczas wrocławskiego marszu pamięci.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości