Michał Rulski Michał Rulski
176
BLOG

Wyzwania ministra Szczerskiego jako szefa MSZ

Michał Rulski Michał Rulski Polityka Obserwuj notkę 1

Z racji, iż profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego Krzysztof Szczerski ma zastąpić Witolda Waszczykowskiego na stanowisku szefa polskiej dyplomacji, to warto szybko zwrócić uwagę na 5 wyzwań, jakie przed nim stoją. Czy to dużo, czy mało? Nie wiem, lecz mam nadzieję, iż rozpocznie to poważną debatę nad ogólną aktywnością zewnętrzną obecnego rządu, wychodząc poza wąsko rozumianą politykę międzynarodową.

Dlatego też rozpocznę od

1.      PR

Po wielu błędach ministra Waszczykowskiego w komunikacji, zarówno z własnym społeczeństwem, jak i otoczeniem międzynarodowym, nowy minister będzie musiał w swoich działaniach skupić się na wizerunku MSZ, tak by sukcesy RP w polityce międzynarodowej nie były zasłaniane przez jakieś niespójności przekazu czy tematy poboczne. Oczywiście jestem zwolennikiem stworzenia sensownych wymiarów dyplomacji publicznej, tak by ochronić ,,dobrą zmianę” przed niepotrzebnymi zarzutami. Bez tego nie będzie można myśleć o kształtowaniu dyskursu publicznego nawet wśród naszych partnerów czy na forach międzynarodowych, których jesteśmy pełnoprawnymi członkami.

2.      UE

Powyższe wyzwanie jest silnie związane z koniecznością lepszego operowania na forum unijnym, wraz z wytłumaczeniem istoty zmian wewnętrznych w Polsce. Bez tego pozycja negocjacyjna RP będzie cały czas podważana, nie zważając na to, kto tak naprawdę miał rację w kwestii Trybunału Konstytucyjnego, prawa emerytalnego, kornika drukarza itd. Obecnie należy się przygotować do pertraktacji nad nowymi ramami finansowymi oraz efektywnie partycypować w rozmowach z Wielką Brytanią na temat opuszczenia przez nią Unii. Bez wątpienia, minister Szczerski jest merytorycznie i praktycznie przygotowany do takich rozmów, jednakże bez naprostowania starych zakrętów,  polska dyplomacja będzie skuteczna.

3.      Relacje z ministrem Morawieckim.

Wprawdzie nie jest to wyzwanie tylko dla Krzysztofa Szczerskiego, lecz dla całego rządu, będąc problemem prawidłowego nakreślenia kompetencji poszczególnych przedstawicieli władzy wykonawczej. Przypadek relacji z Białorusią czy kontraktów z Francuzami ukazał, iż w polityce zewnętrznej istotnym graczem jest również superminister rozwoju, posiadający szereg prerogatyw, z których w sposób naturalny będzie korzystał. W obecnym systemie międzynarodowym oraz przy współzależnościach ekonomicznych częściej korzysta się z biznesmenów niż dyplomatów, a dwaj ministrowie będą musieli dopracować sposób kooperacji między swoimi resortami. W innym przypadku stracimy na polu geoekonomii, o której tak dużo się teraz mówi i która kształtuje obecne zachowanie graczy międzynarodowych.

4.      ChRL

Jeżeli chcemy mówić o pełnym wykorzystaniu swojego potencjału gospodarczego w stosunkach międzynarodowych, to nie można zapominać o kontaktach z ChRL. Pekin jest aktorem sceny globalnej, który idealnie zrozumiał powyższe zależności. Wystarczy tutaj kontynuować politykę rozpoczętą w Kancelarii Prezydenta RP wraz z racjonalnym patrzeniem na projekt Jedwabnego Szlaku. Raczej będzie to upatrywanie szans Polski jako logistycznego centrum pomiędzy wschodem a zachodem oraz efektywniejsze poszukiwanie kierunków eksportowych, a nie podczepienie się pod politycznie sterowalną gospodarkę Państwa Środka.

5.      Porządki, tylko gdzie?

Minister Szczerski będzie musiał komuś sensownemu i odpowiedzialnemu pozostawić Kancelarię Prezydenta, tak by nie osłabiać tego ośrodka władzy. Bez sprawnie działającego zaplecza, prezydent Duda nie będzie mógł skutecznie realizować swoich konstytucyjnych kompetencji, w tym w kształtowaniu polityki zagranicznej. Dochodzi do tego również problem zrobienia porządków w MSZ, choć ta sprawa wydaje się być wprost ,,mityczna” dla polskiej prawicy. O ile ,,dobra zmiana” stara się przeprowadzić totalną wymianę kadrową na wszystkich szczeblach funkcjonowania państwa, tak by ich zdaniem lepiej ono funkcjonowało, to dyplomacja pozostaje wprost zahibernowana od zamierzchłych czasów komuny. Odcięcie takiego wrzodu ma skutkować polepszeniu realizacji polskich interesów w polityce zewnętrznej.

 

Czy o czymś zapomniałem? Zapewne tak, gdyż nie uwzględniłem istoty relacji transatlantyckich, realizowania idei międzymorza czy kwestii twardego bezpieczeństwa, ale o tym chyba będzie pamiętał minister Szczerski ????

Idealistyczny, poszukujący

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka