Swieykowski Swieykowski
1171
BLOG

SZWAJCARIA NAD PRZEPAŚCIĄ?

Swieykowski Swieykowski Rozmaitości Obserwuj notkę 21

 

SZWAJCARIA NA SKRAJU PRZEPAŚCI ?
                W Szwajcarii doszło do tragedii. W katastrofie autobusowej zginęło 28 osób. Ponad 20 zostało rannych. Autobus i pasażerowie to dzieci z Belgii .Dramat. Wielki dramat. Zginęły głównie dzieci.
 O spadających do przepaści autobusach pełnych ludzi słyszymy w doniesieniach z Pakistanu, Indii czy Ameryki Południowej. Wcale nie rzadkie bywają wiadomości o przewracających się promach gdzieś w Azji czy np. w Peru. Zdarzają się lawiny błotne zmiatające z powierzchni ziemi domy wraz z ludźmi. Dodajmy jeszcze tsunami czy wybuchy wulkanów, wielkie powodzie i tornada.
                Zawsze giną tam ludzie. Najczęściej żywioły pochłaniają dorobek całego życia rodzin czy też kilku pokoleń. Niestety, nawet najwspanialsze urządzenia i budowle naszej cywilizacji nie są w stanie uchronić nas od niosących zniszczenie żywiołów. Staramy się, jako ludzkość, zabezpieczać przed ich siłą wznosząc tamy, budując wały, prostując drogi, budując tunele. Efekty są raczej mizerne. Dzienniki niemal każdego dnia donoszą o ludzkich dramatach.
                Nie zawsze winien jest jednak żywioł czy przyroda. Bywa, że zawini człowiek. Może to być dyżurny ruchu, kierowca, maszynista, operator dźwigu czy konstruktor maszyny a nawet architekt. Człowiek wymyśli maszynę . Człowiek ją zbuduje. Człowiek nią kieruje. Człowiek może się pomylić. To banał. Ale często tym zapominamy.
                Kilka dni temu mieliśmy katastrofę kolejową w Polsce, na Śląsku. Zginęło w niej kilkanaście osób. Raczej na pewno do kolizji doszło z powodu błędu człowieka. Tam w Szwajcarii zapewne zawinił kierowca lub stan techniczny autobusu. Może też inny kierowca. Katastrofę nowoczesnego statku włoskiego także spowodował człowiek. Lekkomyślność kapitana. Jestem przekonany, że spadający gdzieś w górach Pakistanu czy Indii z krętej, wąskiej dróżki w przepaść autobus to także wina silącego się na brawurę kierowcy.
                Każda z tych katastrof z osobna może być oceniona jako efekt słabości państwa. Jako rezultat zaniedbań wynikających ze struktury funkcjonowania państwa. Słowem, każdą z tych katastrof można by użyć jako oręża w walce politycznej obwiniając za nią kierujące państwami rządy i partie. Można by, ale tego się nie robi. Na to nie pozwala zdrowy rozsądek. Logiczne uzasadnienia i odniesienia do polityków zawsze można znaleźć. One jednak zawsze będą sztuczne i naiwne. Dlatego generalnie nie słychać, by z powodu tornada i ich ofiar w USA ostatniej zimy polityczne kłopoty miał prezydent Obama. Konsekwencji ani nawet zarzutów politycznych nie usłyszał żaden z polityków i ministrów rządu w Rzymie. Katastrofa w Szwajcarii jest jeszcze bardzo świeża, ale ze stu procentową pewnością twierdzę, że nie usłyszymy nawet sugestii ze strony opozycji w Szwajcarii czy Belgii, że za katastrofę odpowiada rząd który nic nie robi, lub jego nieudolny premier.
Wyobraźmy sobie polityka w Szwajcarii lub Belgii który wykorzystuje tragedię rodzin, których dzieci zginęły i używa argumentów czołowych postaci polskiej opozycji parlamentarnej o tym, że ta katastrofa to dowód iż Szwajcaria to kraj rozpadającej się gospodarki, niedouczonych ministrów i nieroba premiera. Gdyby taki ktoś z takimi argumentami pojawił się publicznie, to następnego dnia przestałby być politykiem, a dziennikarze i opinia społeczna domagaliby się badań psychiatrycznych dla niego. Oto przepaść jaka nas , nasze „elity” dzieli od cywilizacji europejskiej.       
Swieykowski
O mnie Swieykowski

Najpierw marzec i grudzień 68 i 70 w Krakowie jako student. Potem w Radio w Łodzi i w TVP W-wa jako dziennikarz. Od 1979 emigrant w Szwecji. Od 1982 dziennikarz w RP RWE w Monachium.Od 1995 działalność gospodarcza w Polsce. Od 2011 senator RP . Związany z PO.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości