Rybitzky Rybitzky
97
BLOG

Minął miesiąc. Niech nas zobaczą

Rybitzky Rybitzky Polityka Obserwuj notkę 48

Wczoraj niejaki Romuald Kaperski rzucił się na kobiety trzymające transparent "Nie palmy zniczy okupantom". Trudno powiedzieć, do czego by doszło, gdyby nie szybka akcja straży miejskiej. Pan Kaperski przybył do grobów sowieckich żołnierzy właśnie po to, by oddać cześć okupantom Polski i naprawdę trudno zrozumieć, co go tak oburzyło. Stwierdzenie faktu?

Cóż, żyjemy teraz w wolnym kraju i każdy może zapalać znicze komu chce: czerwonoarmistom, wehrmachtowcom, esesmanom, enkawudzistom, ronowcom, upowcom, ubekom i wszystkim innym ludziom masowo mordującym Polaków. Jeśli ktoś ma właśnie takie pragnienie – proszę bardzo. Jednakże człowiek gotowy na składanie hołdów najeźdźcom musi być gotowy na krytykę. Tymczasem niektórzy takie "tolerancyjne i otwarte" (lubią się tak przedstawiać) osoby mają najwyraźniej problem z akceptowaniem poglądów innych od swoich.

"Tolerancyjni i otwarci" często (a właściwie z zasady) zarzucają środowiskom patriotycznym agresję i chęć siłowego narzucania światopoglądu. Jak to wygląda w rzeczywistości możemy się przekonać w ostatnich dniach. Na mnie rzucił się z wrzaskiem dziennikarz Radia Wrocław, gdy zacząłem zadawać pytania o smoleńską katastrofę. W Gdańsku Kaperski porwał transparent. Pozostaje tylko pytanie, kiedy straż miejska nie zdąży i "tolerancyjni i otwarci" zaczną bić ludzi, których uznają za "nietolerancyjnych".

Oczywiście, to bardzo dobrze, że z "tolerancyjnych i otwartych" wychodzą ich prawdziwe emocje oraz instynkty. Nam pozostaje tylko spokojnie demonstrować swoje poglądy. Niech tamci nas zobaczą i dostaną wścieklizny.

Rybitzky
O mnie Rybitzky

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (48)

Inne tematy w dziale Polityka