Zbigniew Ryndak Zbigniew Ryndak
130
BLOG

Nie chcę być niewolnikiem telewizji

Zbigniew Ryndak Zbigniew Ryndak Polityka Obserwuj notkę 8

 

Walczę z własnym nałogiem oglądania telewizji. Dłużej tak nie może być. O godzinie osiemnastej włączałem telewizor i wlepiałem oczy w ekran do godziny drugiej w nocy albo dłużej. Codziennie osiem godzin wyjęte z życia. W niewielkim pokoju stołowym 32-calowy LCD oślepia człowieka całkowicie.
 
Nie ma rzeczy w telewizji, której nie chciałbym obejrzeć. To prawda, ale gdybym nawet pękł z pilotem w dłoni, to nie pokonam wszystkich kanałów. Oprócz dzienników, programów publicystycznych, kabaretów, zapełniałem mózg horrorami, z braku lepszych filmów. Regularnie nagrywałem dwa filmy, podczas gdy w tym czasie oglądałem inne bieżące emisje filmowe. Nagrane filmy oglądałem następnego dnia przed godz. 18. Poczym cała operacja powtarzała się od nowa.
 
Zdaje mi się, że nie jestem jedynym niewolnikiem telewizji. Do bardzo późnych godzi nocnych w wielu oknach na osiedlu migocze niebieskie światło telewizorów. Telewizja uczy różnych  rzeczy. Serwuje wiadomości. Ale przede wszystkim kradnie czas. 
 
Postanowiłem skończyć z tym chorym nawykiem. Od pierwszego lutego 2010 roku do dziś ani razu nie włączyłem telewizora. Cisza telewizyjna potrwa u mnie do końca maja. Bite cztery  miesiące. W tym czasie muszę wpisać do komputera prawie 300 stron prozy. Potem napisać nowych 200 stron kryminału. Moim oknem na świat jest teraz wyłącznie Internet.
 
Przez miesiąc nie widziałem ruchomych obrazów z Polski i świata. Powoli zaczynam zapominać znienawidzone twarze polityków. Nie denerwują mnie ich mądrości. Ich kłamstwa. Cała ta wrzawa polskiego gadulstwa oddala się ode mnie. To jest kojące i zdrowe. W naszym kraju wszystko tonie w gadulstwie. Wszyscy  mówią w mediach jednocześnie a realnego postępu nie ma.
 
Wracam do własnego świata. Do powieściowych drabinek. Do detektywistycznego ustalenia, co dzieje się za horyzontem. Natomiast w moim realu nie ma fikcji. Płacę regularnie za kablówkę, płacę abonament, a nie oglądam kupionych produktów.   
 
Naprawdę nie chcę być niewolnikiem telewizji. Miliony ludzi kocha telewizję, która wytwarza  głównie iluzję. Wiem jak trudno we własnym domu oderwać się od szklanych złudzeń…
 
Zbigniew Ryndak 
 
 
 
 
 
     

Moje książki wydane w Belgii. "Drugi brzeg miłości" powieść 2010. "Smak wiatru w Auschwitz-Birkenau" powieść 2015 . „Inna barwa księżyca”reportaże 2012. "Dziewczyna w okularach" opowiadania 2015. "Moje zmory i marzenia" felietony 2013. "Czarne anioły" powieść 2015. "Zdobycie rzeki" opowiadania 2016. "Morderstwo w klubie dziennikarza" powieść 2017.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka