Jedna z telewizyjnych stacji komercyjnych poinformowała, że powstaje już pierwszy fabularny film o katastrofie smoleńskiej. O mało mnie szlag nie trafił. Jeszcze nie ma oficjalnego komunikatu o przyczynach katastrofy, a filmowcy już rozpoczęli zdjęcia. Pokazano migawki z pierwszych ujęć. Za chwilę okazało się, że film pt „Prosto z nieba” nie będzie dotyczył VIP-ów, którzy zginęli, tylko osób z obsługi – stewardes, tłumaczy, oficerów BOR-u.
Ujawniono jeden wątek pary – ona stewardesa, on tłumacz, nie układało się między nimi, lecieli z nadzieją na lepszą przyszłość, a tu tragedia – spadek z nieba na ziemię. Śmierć zawsze rozwiązuje problemy.
Warto zapytać, czy taki scenariusz, takie opowiastki obyczajowe, filmowcy muszą podwieszać pod skrzydła tragicznego TU-154M?
Hieny cmentarne szukają nowego pożywienia. Idą po trupach do sławy i pieniędzy. Wyznają zasadę, że jak będzie o „Smoleńsku” to ludzie kupią. Film o nieszczęśliwej stewardessie, tłumaczu i BOR-owcu można nakręcić z każdym innym samolotem, a nie kalać świętej pamięci ofiar 96 Polaków z parą prezydencką na czele.
Jak to się dzieje w naszym ”dzikim kraju”, że telewizja robi klakę, bezpłatną reklamę filmowi, który jeszcze nie powstał a który, jak większość popłuczyn po amerykańskich wzorcach, być może poniesie klapę.
Na kanwie historycznej tragedii smoleńskiej w opinii publicznej krąży wiele szokujących określeń. Nie podoba mi się, kiedy politycy, komentatorzy bądź publicyści mówią o „graniu trumnami”.
Niech grają, ale własnymi trumnami, a nie cudzymi…
Moje książki wydane w Belgii. "Drugi brzeg miłości" powieść 2010. "Smak wiatru w Auschwitz-Birkenau" powieść 2015 . „Inna barwa księżyca”reportaże 2012. "Dziewczyna w okularach" opowiadania 2015. "Moje zmory i marzenia" felietony 2013. "Czarne anioły" powieść 2015. "Zdobycie rzeki" opowiadania 2016. "Morderstwo w klubie dziennikarza" powieść 2017.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka