Od środy do soboty w Zakopanem w kinie „Giewont” trwał II Festiwal Polskich Filmów Sportowych -tak, jak przed rokiem odbywał się pod moim Patronatem Honorowym. Sala kinowa była pełna, a widownię w dużym stopniu stanowiła młodzież, w tym z miejscowej Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Zresztą w zakopiańskiej SMS odbywały się również spotkania ze znanymi sportowcami, np. aktualnym żużlowym wicemistrzem Europy i dwukrotnym drużynowym mistrzem świata Januszem Kołodziejem czy wicemistrzynią olimpijską w wioślarstwie Agnieszką Kobus - Zawojska.
Festiwal, zdaniem nas jako jurorów, ale również dyrektora artystycznego, stał na bardzo wysokim poziomie. Podobnie zresztą było w ubiegłym roku, gdy pod Tatrami debiutowaliśmy z nową festiwalową formułą.
Miałem zaszczyt wręczyć nagrodę główną – „Złotego Mamuta” - w kategorii filmu krótkometrażowego. Otrzymała go Aneta Popiel-Machnicka za „Portrety wojenne. Kobiety-Helena Marusarzówna”. Film ten był zrealizowany w trzech wymiarach-jako animowany, jako dokument i jako fabuła, a opowiadał losy polskiej narciarki zamordowanej przez Niemców podczas II wojny światowej (jej brat Stanisław, był wicemistrzem świata w skokach narciarskich, a podczas niemieckiej okupacji kurierem między Polską a Węgrami).
Ponadto nagrody otrzymali m.in: gdy chodzi o długi metraż II miejsce i „Srebrny Mamut” Paulina Ibek za film o koszykarzach na wózkach „For Heroes”,a „Złoty Mamut” za I miejsce w tej samej kategorii wielka, wysokobudżetowa produkcja o pięściarce Joannie Jędrzejczyk „Niezwyciężona” w reżyserii Toma Kolińskiego.
*tekst ukazał się na portalu wio.waw.pl (22.11.2022)
