Trudno znaleźć odpowiedź na to pytanie, ale spróbuję.
Lewandowski jak wszystko na to wskazuje jest "Dobrym Polakiem" i zapewne zależy mu na sukcesach reprezentacji Polski, ale to nie wszystko, przecież z Kadrą może przejść do historii jako zdobywca MŚ czy Euro a to z pewnością ma znaczenie dla każdego piłkarza.
Motywacja zatem jest.
Kadra Polski nie jest ostatnią fajtłapą, by wytłumaczyć ten problem tym, że Lewandowski u nas nie ma z kim grać, zresztą nasze wyniki nie są jakieś tragiczne per saldo.
W czym zatem jest problem?
Myślę, ze w tym przypadku Lewandowski, gdy występuje w Kadrze... Odpoczywa!
Podświadomie odpoczywa.
W Bayern gra na najwyższych obrotach i gdy udaje się gdzie indziej czyli do Kadry RP to podświadomie zwalnia, odpoczywa, podobne przypadki odnajdujemy w sytuacjach wojny na dwa fronty, gdzie musimy rozdzielać siły i najlepsze przypadają tam gdzie najbardziej się angażujemy i tak samo możemy tutaj przywołać słowa o tym, że Dwóm Panom nie można służyć...
Tutaj można służyć i dwu drużynom, ale jednej oddamy więcej aniżeli drugiej.
Pytanie zatem jak to jest, że niektórzy inni piłkarze potrafią grać dobrze w swoich klubach i kadrach narodowych?
Widocznie jedni mają tak a inni inaczej poukładane COŚ tam w głowach.
Jest jeszcze jedna możliwość a mianowicie taka, że Lewandowski podświadomie uwierzył w nadzwyczajną moc żywienia swojej żony i odnosi się ona ,podświadomie zapewne, tylko do gry w zespole Bayern.
Wiadomo, też że ludzie pracujący za granicą, gdy wracają do kraju - domu automatycznie traktują to jako odpoczynek i ich mechanizmy umysłowe i cielesne TAM nastawione na najwyższe obroty w pracy za Euro czy Dolary po przyjeździe do Polski zwalniają, odprężają się...
- A może to brak dyscypliny w kadrze wpływał na, także Lewandowskiego, wyniki podczas meczy państwowych?
Chyba jednak Lewandowski, podświadomie, przygotowania i tym samym same mecze traktuje jako odpoczynek od gry w klubie...? Jest i to możliwe i jak najbardziej podświadome może to być zachowanie.
Należałoby by jakoś podkręcać Lewandowskiego, by trzymał jak największą formę i w kadrze, ale jak to zrobić?
I jeszcze coś, istnieje teoretyczna możliwość, że to Bayern posiada lepszych psychologów i tym samym oni wyciskają z niego tak dużo, że dla nas już nie wystarcza mu sił / zaangażowania...
