Bajka Amerykanów? Wiesz ile TO Jest: MILIARD Dwieście Milionów Lat ŚWIETLNYCH ??

1200.000.000 Lat świetlnych... Sekunda świetlna to 300.000 kilometrów na...SEKUNDĘ, pomnóż ją przez miliardwieście LAT ile Rok ma sekund? Policz sobie, godzina ma 3600 sekund x 24 godziny x 365 dni... W głowie się kręci...

Miliard dwieście milionów lat świetlnych... w mniej niż sekundę dolecimy na księżyc, do słońca coś z 10 minut.../ Piszę z pamieci / Ziemię prędkość światła w sekundę obiega ponad 7 razy...

Odległość jest ogromna, niewyobrażalna.

I podobno z tej odległości odebrano fale grawitacyjne... Jeśli ta fala leciała do nas z prędkością światła to zajeło jej to, właśnie owe 1200.000.000 lat...

Ludzie na ziemi żyją niecłae 7.000 lat jakby co. / tak tak 7.000 lat, niecałe / - Znasz jakieś zapisy cywilizacyjne o dłuższej genezie ? Mojżesz siedział na pustkowiu 3.500 lat temu i pisał i z tego pisania to wynika... I zobacz, mógł przeciż ostro się naciąć... Mogła jakaś chińska czy inna dynastia istnieć już chociazby od 10.000 lat i posiadać spisaną historię poświadczoną na wiele sposobów...

I cała pisanina Mojżesza poszłaby w kąt...a Mojżesz nawet nie miał pojęcia o ludach zamieszkujących nasz piękny świat... Pisał pod natchnieniem? Oczywiście.

Wracajmy do fal z daleka, mam do nich jedną wątpliwość a mianowicie do odczytu jakiego naukowcy dokonali po odbiorze " tego dalekiego gościa " i chcą dokonywać następnych odczytów, gdy jakaś fala grawitacyjna dotrze do ziemi, by z ich pomocą badać daleki kosmos i wydarzenia w nim zaistniałe:

Jeśli fale lecą z tak daleka to muszą napotykać przeróżne przeszkody, chociazby planety, czarne dziury, wypalone karły i niezliczoną ilość meteorytów... Takie fale przecież powinny być zdeformowane i pokiereszowane niczym sito.. a oni mówią jedynie o jakimś załamaniu części fali...

Dziwne.

Miliard dwieście milonów lat przebytych z prędkością światła... Nie wyobrażam sobie by jakakolwiek fala po takiej podróży mogła nam coś powiedzieć na podstawie swojego "wyglądu..."

Dziwne.