Tomasz Raczek w mocnych słowach skrytykował nową produkcję TVP o życiu Agnieszki Osieckiej
Tomasz Raczek w mocnych słowach skrytykował nową produkcję TVP o życiu Agnieszki Osieckiej
echo24 echo24
2102
BLOG

Kurski! Ręce precz od Osieckiej!

echo24 echo24 Polityka Obserwuj notkę 47

Jeszcze przed premierą serialu „Osiecka ” w telewizji TVP1, napisałem notkę pt. „Serial Osiecka próbą pozyskania przez PiS sympatii inteligencji ” – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/1101520,serial-osiecka-proba-pozyskania-przez-pis-sympatii-inteligencji , w której napisałem między innymi, cytuję:

Obejrzę ten serial z ciekawości, jak został zrobiony, ale jestem także bardzo ciekaw, jaka będzie reakcja na ten serial intelektualnie antyestetycznych "pisowskich ortodoksów", których poczucie smaku, jak pisał Herbert to: "łańcuchy tautologii paru pojęć jak cepy  bez żadnej dystynkcji w rozumowaniu i składni pozbawionej urody koniunktiwu ", - bo, co tu dużo mówić, Agnieszka Osiecka i PiS to ogień i woda pod względem wrażliwości estetycznej. Nie mam też cienia wątpliwości, że serial ten zrobiono również, a nawet przede wszystkim w celu przyciągnięcia do TVP1 także widowni inteligenckiej.  Więc interesuje mnie, czy Kurskiemu, a tak naprawdę Kaczyńskiemu, - uda się ta socjotechniczna sztuczka…”, koniec cytatu.

Notka ta rozwścieczyła pisowskich ortodoksów, którzy nie zostawili na mnie w komentarzach suchej nitki nie szczędząc kierowanych pod moim adresem obelg i szyderstw, gdyż nie mogli się pogodzić z faktem, że ośmieliłem wątpić w sukces rzeczonej pisowskiej superprodukcji i jeszcze przed jego premierą przewidywać, że ten serial wyprodukowano z przyczyn politycznych, - czego przykładem niech będzie komentarz autorstwa komentującego od lat na Salonie24 modelowego "ortodoksyjnego pisowca", mającego się za żarliwego patriotę i wzorcowego katolika, cytuję:

"Jerzy Z.   [27 grudnia 2020, 01:04] - https://www.salon24.pl/u/salonowcy/1101520,serial-osiecka-proba-pozyskania-przez-pis-sympatii-inteligencji 
Stary Durniu  plwocino ludzka dalej piszesz te bzdury nihilisto moralny.Twój podły charakter prezentowałeś cały rok plując na Patriotów którzy po prostu CHCĄ.Ty sypałeś cały rok na PiS , Prezydenta Andrzeja Dudę, Prezesa Jarosława Kaczyńskiego, Premiera Mateusza Morawieckiego w dodatku forsując takie pokraczne teorie, takie śmieszne głupowate nazwiska jak Biedroń, Kamysz, Hołownię nie wspominając idioty Kukiza.Wiele razy durniu pijaku z którym spotkałem się w Krakowie myślałem, że wrócisz na ludzki myślący tor polemizowałem. Jednak Diabeł stary pijaku cie opętał, zbrukałeś pamięć twoich rodziców .
Teraz pozostałeś bankrucie moralny z kieszeniami pełnymi gówna tyla warta twoja reputacja i pisanina - po prostu cuchniesz śmierdzielu .
Pamiętasz jak wyłeś na Macierowicza gdy powoływał WOT a dziś ci młodzi patrioci są chlubą Polski - zobacz co robią w Dover. Pamiętasz Cymbale jak pokazywałeś PAD JA CIE PRÓBOWAŁEM STROFOWAĆ. EFEKT i KADENCJI TO ŚCISŁE MILITARNE ZWIĄZANIE POLSKI Z usa. Błaszczak w Pentagonie był 10 razy zaś PAD spotkał się z Donaldem Trumpem 8 razy. Ty chamie wyśmiewałeś, że stoi przy biurku zaś Trump siedzi. USA za Bidena musi szukać pomocy Warszawy i postawi tak jak Trump na Warszawę, Izrael i Emiraty z Arabią saudyjską. Kto Cymbale zmienił politykę na samodzielna z opcji wasala niemieckiego na prawdziwie polską.
Jakie bluzgi Kretynie pisałeś o TVP, o Kurskim. Chamie Antypolaku Kurski już wynalazł tyle talentów, robi seriale, teatr telewizji i ja też podziwiam serial to moje lata młodzieńcze .Zapewne nie jest jego celem to, co ty mu przypisujesz gdyż sprawa jest prozaiczna wystarczy poczytać wywiad z twórcami serialu.
Tereaz chamie pijaku z czerwonym pyskiem podkreślanym czerwoną kurtką powiem ci, że idziemy w kierunku wielkiej Polski. 840 mld jakie Morawiecki wdusi w polską gospodarkę uczyni Polskę najbardziej nowoczesnym krajem w Europie przy zachowaniu tradycyjnych wartości.
Na nowy rok nie życzę ci nic dobrego - śmiertelnym wrogom mojej ojczyzny, życzę wszystkiego złego aby jej nie szkodzili.
Jerzy Jan Zakrzewski - Rolling Meadows ,Illinois...
", koniec cytatu.

Można tedy powiedzieć sarkastycznie, iż powyższy komentarz to świadectwo, że Jarosław Kaczyński i Jacek Kurski odnieśli już pierwszy socjotechniczny sukces, bo podobnych komentarzy dodano do mojej notki znacznie więcej.

Nie będą jednak fałszywie skromny i powiem, że mam ogromną satysfakcję, gdyż serial Telewizji Publicznej pt. „Osiecka ” właśnie bezlitośnie skrytykował jeden z najlepszych polskich krytyków filmowych Tomasz Raczek – vide: https://teleshow.wp.pl/jednym-zdaniem-skrytykowal-serial-tvp-nigdy-nie-byl-tak-ostry-6591133256305440a , a jego krytyka jest kompatybilna z tym, co napisałem o serialu "Osiecka" jeszcze przed jego premierą.

Bowiem Tomasz Raczek nigdy dotąd nie był tak ostry i tak tłumaczy Wirtualnej Polsce: „TVP i Osiecka to są odrzucające się wzajemnie tkanki. Delikatność i błyskotliwość Osieckiej zestawiono z emocjonalną gruboskórnością ”.

A oto wywiad, jaki z krytykiem filmowym Tomaszem Raczkiem przeprowadził redaktor Wirtualnej Polski:
 Sebastian Łupak:

Ostro potraktował pan nowy serial "Osiecka". Napisał pan: "Spróbowałem oglądać Osiecką na TVP1, ale nie dałem rady: to jakby dostać szarlotkę na zarzyganym talerzu".

Tomasz Raczek: To moja emocjonalna reakcja na poczucie przykrości jakie miałem, oglądając ten serial w TVP. Po prostu odrzuciło mnie od ekranu. Miejsce, w którym serial jest prezentowany, czyli TVP, jest zaprzeczeniem wszystkiego, czym była twórczość Osieckiej. Stąd moja metafora. ”Zarzygany talerzyk” nie dotyczy twórców serialu, nie dotyczy aktorów, których szanuję, ale samej TVP.

Szarlotka to…?

Szarlotka to Agnieszka Osiecka. Ale jest ona prezentowana na zarzyganym talerzyku, czyli w programie TVP1. Świat Osieckiej i świat TVP to są światy rozbieżne. Serial jest puszczany w toksycznym sąsiedztwie. Przed i po każdym odcinku mamy rzeczy prostackie w sposobie myślenia, w estetyce. Na dodatek przed serialem pokazywane są propagandowe "Wiadomości"…

A po serialu?

Na napisach końcowych pokazuje się pani niby-spikerka, zapowiadająca, co będzie dalej w programie. Jest sztuczna, jakby się dopiero uczyła tego zawodu i operuje gestami manekina. To wszystko razem jest przeciwieństwem poezji, która dzięki Osieckiej potrafiła się wkraść do życia codziennego, do naszych serc i głów. Delikatność i błyskotliwość Osieckiej zestawiono z emocjonalną gruboskórnością. Użyję innej metafory: to było jak przeszczep serca, który się nie przyjął. TVP i Osiecka to są odrzucające się wzajemnie tkanki.
Uważam że decyzja, aby serial o Osieckiej realizowała TVP, była zła. Do tego tematu należało podejść z artystyczną delikatnością. Domyślam się, że TVP chciała odciąć kupony od zawrotnego sukcesu serialu o Annie German, ale Rosjanie to umieją to po prostu robić i zrobili to fachowo. Tymczasem serial "Osiecka" jest poniżej poziomu Osieckiej. Chciałbym dostać opowieść dającą nam podobną przyjemność jak ta, którą odczuwaliśmy, słuchając jej piosenek. A tu, zamiast przyjemności, odczuwałem przykrość bądź zażenowanie.
Szarlotka to Agnieszka Osiecka. Ale jest ona prezentowana na zarzyganym talerzyku, czyli w programie TVP1. Świat Osieckiej i świat TVP to są światy rozbieżne. Serial jest puszczany w toksycznym sąsiedztwie. Przed i po każdym odcinku mamy rzeczy prostackie w sposobie myślenia, w estetyce. Na dodatek przed serialem pokazywane są propagandowe "Wiadomości"…

Nie możemy jednak odbierać TVP prawa do zrobienia tego serialu, skoro inne polskie telewizje prywatne nie podjęły się tego zadania.

Rzeczywiście, jeśli telewizje komercyjne nie są zainteresowane życiem poetki, to zostaje tylko telewizja publiczna. Ten brak sukcesu "Osieckiej" w TVP obciąża więc także telewizje komercyjne, bo one powinny się były zainteresować jej życiem.

Jak pan ocenia sam serial?

Po trzech odcinkach trudno o recenzję, ale serial zapowiada się słabo. Patrzyłem na młodych aktorów grających Bogumiła Kobielę czy Zbyszka Cybulskiego i jęczałem z bólu. Ale każdy musi ocenić to sam.
Przypomina mi się scena, gdy młoda Osiecka rozmawia z twórcami teatrów STS i Bim Bom. To była śmietanka artystyczno-intelektualna tamtych czasów. I Osiecka opowiada o wystawie m.in. prac Legera, przez g. Wie pan, ręce mi opadły. Chodzi oczywiście o malarza francuskiego Fernanda Légera, które to nazwisko czyta się leżer nie leger. Przez ż. Osiecka była erudytką, naprawdę nie mogła powiedzieć legera.
To tak, jak jedna z polskich spikerek, która kiedyś zaprosiła widzów na film o bitwie pod Werdunem [Verdun – red.]
Bardzo lubię panią Elizę Rycembel, która gra młodą Osiecką i doceniam jej talent, ale wyglądało to tak jakby nie wiedziała, kim byli ludzie, których nazwiska wymienia, jakby się nimi w ogóle nie zainteresowała. Tu od razu wkrada się niewiarygodność postaci, bo Osiecka z całą pewnością twórczość Legera znała. To są te drobne rzeczy, które się składają na moje poczucie nieprzyjemności podczas oglądania tego serialu.

Ogląda pan ten serial z obowiązku?

Osiecka jest dla mnie bardzo ważna. Byłem ciekaw, jak wyszedł serial poświęcony jej życiu. Nie mogę przecież udawać, że go nie ma. Być może obejrzę pozostałe odcinki na VOD, żeby były już opłukane ze smrodku TVP.

Co znaczyła dla pana Agnieszka Osiecka?

Ona była postacią definiującą dla kilku pokoleń Polaków, którzy żyli tu w drugiej połowie XX wieku. Jej poezja, piosenki, spektakle teatralne i książki. Osiecka była wszechstronna, miała wiele talentów. Studiowała reżyserię w łódzkiej filmówce, pisywała też fantastyczne recenzje filmowe. Miała wielki talent dziennikarski. Gdyby dziś publikowała swoje recenzje, byłaby gwiazdą krytyki i - zapewne - gwiazdą YouTuba. Taka osoba naprawdę zasługuje na lepsze traktowanie…

Tyle wywiadu.

Ja zaś jestem ogromnie ciekaw, czy, a jeśli tak to, - jak moją dzisiejszą notkę skomentują pisowscy ortodoksi?

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)

Post Scriptum
Moją notkę pt. „Serial „Osiecka” próbą pozyskania przez PiS sympatii inteligencji ” – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/1101520,serial-osiecka-proba-pozyskania-przez-pis-sympatii-inteligencji Administratorzy Salonu24 zakwalifikowali do kategorii tematycznej POLITYKA – PiS (grubo ponad cztery tysiące osłon i ponad 150 komentarzy). Do tej waśnie notki odniosłem się w dzisiejszej notce, którą ku mojemu zdumieniu Admini zamietli pod dywan, nie nadając jej drugiego członu tagu klasyfikacji tematycznej.
Czy ktoś z Państwa rozumie, dlaczego to zrobili? Przecież to ich ośmiesza w oczach blogerów, komentatorów i czytelników Salonu24! Na szczęście tekst jest udostępniany na FB.


echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka