Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie
356
BLOG

Bulgotanie, czyli rzeczywistość

Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie Rozmaitości Obserwuj notkę 6

Dochodzę do wniosku, że mamy za mały kraj i/lub zbyt krótka dobę. Namnożyło sie bowiem, że aż strach. Pochówki i ekshumacje, sędzia gdański i Salezjanin lubiński, uchybienia w sprawie dwojga zamordowanych dzieci przez zastępczych rodziców, bukmacherka w kwestii następcy Grzegorza Lato, mafia pruszkowska bez wyroków, wyschnięta Wisła, metanol w butelkach, linie lotnicze i złoto, napis nad brama stoczni... że o aferach lokalnych (wojewódzkich, powiatowych tudzież gminnych) oraz osobistych niesnaskach osobistości publicznych nie wspomnę. A ponieważ idzie sezon grzewczy, to zaraz dołączą do tego strajki i manifestacje górników.

Tym samym nawet całodobowym stacjom informacyjnym brakuje już nie tylko dziennikarzy, reporterów i korespondentów do oddelegowywania na odpowiednie przyczółki, ale podejrzewam, że również przedłużaczy z wtyczkami na bolec. Wysiada też nowoczesna technologia emitowania na jednym ekranie kilku okienek zewsząd i nic do rzeczy nie mają tu cale plazm. Przestają się mieścić, a przeciętny widz przestaje ogarniać, czy ma patrzeć na wystąpienie rzecznika X w prawym rogu ekranu, konferencję prasową partii Y na środku, transmisje obrad Sejmu u dołu, czy relację z posiedzenia Sądu Apelacyjnego w sprawie jakiegoś Zeta widocznego na lewo-skos. A tu jeszcze prowadzący gdzieś się musi zmieścić pomiędzy tym wszystkim i paski z newsami czy Japonia już bije się z Chinami...

I tak nasz niewielki kraj puchnie jak balon, w który leje się wodę ostrym strumieniem. Trudno w nim pomieścić to wszystko, duszno jakoś, a granice trzeszczą w szwach.

Gdyby tak stworzyć jakąś wirtualną mapę, która miałaby zdolność wybrzuszania się jak tafla brei na bagnie, to bylibyśmy jedną wielką bulgoczącą plamą.

 

Jestem źle nastawiona do ludzkiej głupoty... Oj bardzo źle!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Rozmaitości