Pragnę pogratulować Panu Igorowi Janke pomysłu, a S24 refleksu. Wg mnie wist na miarę nagrody Nobla (chociaż teraz mniej płacą, bo kryzys i chyba nie ma takiej kategorii). Podejrzewam układ hadlowy na linii "piszę książkę o Orbanie - pomóżcie" a zamieszczamy to na SG, jednak od Fenicjan pieniądzem stoimy i nie jest to zarzut, a szapoba, bo kto pierwszy ten lepszy.
Bo cóż wiemy... Ano to, że Pan Janke pisze książkę. O Orbanie. Nie wiem, czy jest to postać warta woluminu, jednak podobno powstaje. Wiemy też, że jest okładka. Super. Od czegoś trzeba zacząć. Posiadamy również przekazaną przez autora wiedzę (żeby zabrzmiało profesjonalnie), że Pan Janke na problematyce węgierskiej sie zna. Ale to mało! Jesteśmy zaproszeni i poproszeni o współudział. O współautorstwo dzieła na temat polityka wielkiego formatu. Mamy dołożyć swoje trzy grosze jeśli coś wiemy. Twórca będzie wdzięczny za udział w konstruowaniu postaci i wplatanie sugestii na temat głównego bohatera. My, szarzy obywatele RP, zjadający potajfunową paprykę, mamy okazję dołożyć się do wiekopomnego dzieła, którego grzbiety będą sobie wydzierane przy otwarciu księgarni w dniu promocji pierwszego wydania.
Otóż Panie Igorze... Pomożemy! Jak najbardziej. Proszę zamieścić cokolowiek, co może naprowadzić nas w nurt... schemat... wydźwięk... tego co Pan pisze (napisał!!). Gdzie szukać ideologicznego kontekstu Pana książki? Jakie elementy maja dodać pomocni? I do kiedy???
Nie ściemniajmy... Książka ma sie podobno ukazać na początku grudnia... Znaczy... jest już w składzie.
Jeszcze raz gratuluje pomysłu na promocję, ale nie jest ładnie robić z ludzi idiotów.
PS. Ja np. nie wiem co ma zrobić bohater mojej ksiażki, który znalazł pewne dokumenty. Nawet nie wiem co jest w tych dokumentach. Ma Pan jakiś pomyśł Panie Igorze?
Inne tematy w dziale Rozmaitości