Jestem bardzo zawiedziona. Upadła moja wiara w rękę trzymaną na pulsie. Od rana wyczekuję bowiem życzeń informacji, opracowania, wniosków i pochwał, a tu nic. Jak widać tak szacowny jubilat nie jest wart nawet małego słówka i powinszowań. Żaden z samozadowolonych pisarzy tegoż miejsca nie pochylił się, nie odnotował dzisiejszego święta.
Brzydko!
Tym samym pragnę wystąpić z gratulacjami jubileuszowymi. Medium, które ma siłę sprawczą w kształtowaniu opinii publicznej jak najbardziej na to zasługuje. Dodatkowo nie generuje zysków, ponieważ w całości jest finansowane przez miłośników, co świadczy o czystym, społecznym przesłaniu idei. Zaszczytem jest również walka ze wspólnym wrogiem, co w dobie wszelakiej dynamiki zmian wśród narodów i poglądów zasługuje na najwyższe uznanie, ponieważ nie jest łatwo być tak czujnym 24 godziny na dobę, by orientować się kogo należy wnikliwie obserwować
Wiele przykładów zaangażowania publicystów - no i oczywiście założyciela - świadczyc może o ogromnej trosce, którą otaczają zarówno świadomych, jak i (co przede wszystkim) nieświadomych obywateli naszego Państwa. Pomaga to utrzymywać cenną równowagę.
Mam nadzieję, że ascetyczny byt Ojca Dyrektora będzie wzorem dla jego miłośników, a poczęte przez nich dzieci pójdą przed kolejną manifestacją jako świadectwo miłosierdzia. Wizja tego, że będą przed dzieciątkami bieżyć baranki, a nad nimi fruwać motylki jest bardzo cenna.
Ciekawe tylko do czego będą im służyć badylki.
Dzisiejsze 21sze urodziny Radia Maryja muszą zmusić do refleksji...
Inne tematy w dziale Rozmaitości