Pragnę sprostować informację dotyczącą aktu napaści i agresji wobec przedstawicielki wymiaru sprawiedliwości w obliczu Temidy oraz Słomki.
Przygladałam się temu materiałowi w niezliczonej liczbie relacji telewizyjnych i jako osoba poruszająca się w miarę sprawnie w kulinariach stwierdzam autorytatywnie, że to nie był tort. Nie zmienia to oczywiście wymowy faktu, jednak wprowadzanie opinii publicznej w błąd również podlega jakiemuś paragrafowi. Nie mógł to być tort, gdyż nie posiadał ani grama mąki, że o wisience nie wspomnę.
Ewidentnie była to czysta piana z jajecznych białek i to nawet bez cukru, gdyż łatwo spłynęła.
To tyle w kwestii błędnego propagowania cyrkowej mody na rzucanie cukierniczymi wypiekami, a teraz niech się ktoś najpierw zajmie kondycją straży sądowej, bo zdaje się, że emerytowani panowie w śmiesznych mundurkach dość wolno kojarzą, że o refleksie nie wspomnę.
Inne tematy w dziale Rozmaitości