Mać!!!
Napisałm tekst i mi zeżarło... Fajny był. O autorytecie Prezesa w sprawach:
- Madonny (nie tej! tej drugiej),
- Orbana w obliczu powodzi i jak sobie wzorowo z tym radzić,
- niedzielnego kupowania marchewki
oraz
- konieczności podjęcia międzynarodowego śledztwa dotyczącego kwestii złośliwego zatopienia na naszych wodach niemieckiego okrętu, który był holowany do (nomen omen) Kłajpedy, a teraz leży na głębokości 15 metrów, czyli czyha.
Nie dane mi było, więc zwrócę się w kierunku meczu siatkarskiego Ligi Światowej.
Inne tematy w dziale Rozmaitości