Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie
417
BLOG

Stres przy garach, czyli metryka

Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie Rozmaitości Obserwuj notkę 19

Jest sobie spokojna, powolna sobota. Zwyczajna krzątanina od rana, jakieś zakupy i szykowanie obiadu. Kręcę się po kuchni, w jednym garnku się gotuje, w drugim się dusi, psy warują w progu w oczekiwaniu na obierki od marchewki, radio gra jak zwykle... Czasem śpiewa, czasem gada.

I nagle informacja o nowych badaniach światowych naukowców, którzy doszli do wniosku, że coś im się nie zgadza... Ziemia utyła w talii, coś tam w kosmosie wybuchło, a coś tam powstało i inaczej się przyciąga i oni teraz opracowują nowy model oraz definicję... sekundy...

To ile ja mam kurde tak naprawdę lat?

Jestem źle nastawiona do ludzkiej głupoty... Oj bardzo źle!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Rozmaitości