Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie
479
BLOG

Mała roszada, czyli jak nie zbankrutować

Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie Rozmaitości Obserwuj notkę 27

My to jesteśmy zdolni... Zawsze mi się wydawało, że ludzie zawsze będą kupować chleb, wódkę, węgiel i kwatery na cmentarzach i na tym nie da się zbankrutować. A u nas polmosy upadły, piekarni jak na lekarstwo, węgiel gnije na hałdach, a cmentarzami rządzi kler, który nie chce czynić ostatniej posługi, jeśli nie ma się poświadczenia o "bieżmowaniu" cioci do siedmiu pokoleń wstecz.

Proponuję odwrócić role. Księża niech pędzą bimber, górnicy pieką grahamki, piekarze wezmą się za węgiel,a gorzelnicy zarządzają nekropoliami.

To się będzie nazywać przekwalifikowanie zawodowe, tudzież aktywizacja społeczna.

Jestem źle nastawiona do ludzkiej głupoty... Oj bardzo źle!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (27)

Inne tematy w dziale Rozmaitości