Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie
316
BLOG

Wybieram przeponę

Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie Rozmaitości Obserwuj notkę 11

Ja wiem, że życie jest sztuką wyborów, ale to jakiś obłęd jest ostatnio. Jak nie uzupełnienia do Senatu, to Elbląg, jak nie Podkarpacie, to Moskwa, jak nie MKOl i Tokio, to walić w Syrię, czy nie walić, wziąć Boruca na mecz z Mołdawią, czy zostawić w domu...

Świra można dostać.

Człowiek ma problem, czy wybrać makaron, czy ryż do pomidorowej, żeby wszyscy byli zadowoleni i chciałby się odstresować, a tu wszędzie lawina informacji o mających podjąć się decyzjach. I jeszcze żeby się na tym kończyło, to z Bogiem sprawa, ale potem następuje kumulacja analiz. Przed- i powyborczych.

Jedynym pocieszeniem są te przeprowadzane przez totalnych ignorantów, którzy znają się na wszystkim, a w d*e byli i g*o widzieli.

One faktycznie mogą rozluźnić. Zwłaszcza przeponę.

Jestem źle nastawiona do ludzkiej głupoty... Oj bardzo źle!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Rozmaitości