Przypominam wszystkim, że jutro Święto Niepodległości. Jest to o tyle istotne, że należy koniecznie pamiętać o przybraniu stosownej, zakorzenionej w naszym społeczeństwie, tradycyjnej postawy oraz wyrazu twarzy.
Mamy bowiem dwie możliwości:
- pierwsza: jesteśmu przygnębieni, smutni, nabożni, refleksyjni, nostalgiczni, zadumani, wyciszeni, rozpamiętujący, ckliwi, wrażliwi i lekko mdlejący;
- druga: marszczymy twarz i prężymy muskuły, wyzywamy innych, wykrzykujemy hasła narodowców, walczymy z wiekiem emerytalnym oraz Merkel, Putinem, NFZ'em tudzież gazem łupkowym i tupiemy z wściekłości na umowy śmieciowe.
Można oczywiście połączyć te dwie opcje i przechodzić metamorfozy w zależności od miejsca, w którym się tego dnia znajdujemy. Ważne,żeby żadnych baloników, waty cukrowej i uśmiechów - profanacja.
Jednym słowem bawmy się dobrze i proszę o tym nie zapomnieć, bo bez tego polska radość z niepodległości byłaby jałowa, sponiewierana, zlekceważona i po prostu nudna.
Inne tematy w dziale Rozmaitości