google.pl
google.pl
pasmail pasmail
341
BLOG

Kara Śmierci Za Prognozę

pasmail pasmail Rozmaitości Obserwuj notkę 0

 Bezpieczniej jest być ministrem finansów wPolsce niż świstakiem w Stanach.

 Butler County wraz z innymi prokuratorami z Ohio złożyli w sądzie akt oskarżenia przeciwko najsłynniejszemu ---  świstakowi z miasta Punxsutawney w hrabstwie Jefferson w stanie Pensylwania.

 

Żądają dla niego kary śmierci za to, że Phil, bo tak ma na imię oskarżony wprowadził ludzi w błąd przepowiadając drugiego lutego szybkie przyjście wiosny. Uważają, że za tak nietrafne prognozy zasługuje on, na najwyższy wymiar kary wobec --- „przestępstwa karnego przeciw porządkowi publicznemu i godności stanu Ohio"

Ponieważ śledczy mieszkają w innym stanie niż obwiniony świstak, będą musieli zwrócić się do odpowiednich władz z procedurą ekstradycyjną. Władze miasta Punxsutawney, w której przebywa pechowy „jasnowidz” nie chcą jednak słyszeć o żadnej ekstradycji, wobec czego Phil może spać spokojnie. Przynajmniej do następnego roku.

I pomyśleć, że niejaki Drzewiecki, ten sam, który pomimo „afery hazardowej” chodzi sobie na wolności i podziwia futra „zajumane” przez jego żonę ze sklepów, powiedział kiedyś, że „Polska to dziki kraj”.

A tymczasem w Polsce nie dość, że świstaki chodzą wolne i przepowiadaćmogą, co im ślina na język przyniesie to nawet za totalnie nietrafne wręcz bujdy na resorach, można nadal być ministrem finansów bez obaw o odpowiedzialność. Cytuję za RMF FM: „Najczęściej minister finansów Jacek Rostowski mylił się w prognozach. To albo pomyłki, albo w najlepszym przypadku zaklinanie rzeczywistości. Najlepiej widać to po prognozach bezrobocia, które zawsze rozmijały się z rzeczywistością. I tak w 2011 roku według oficjalnych prognoz ministra bezrobocie miało wynieść na koniec roku niecałe 10 procent, a wyniosło 12,5 procent. Jeszcze gorzej było w 2012 roku, kiedy zamiast prognozowanych 10 procent, bezrobocie wyniosło 13,4 procent.  W zeszłym roku minister "przestrzelił się" także z przewidywaniem wzrostu gospodarczego, który w pierwszych prognozach - czyli w założeniach budżetowych - miał wynieść aż 4 procent, a skończyło się na dwa razy gorszym wyniku. Oczywiście zawsze można to wytłumaczyć kryzysem i trudną sytuacją w światowej gospodarce. Warto jednak zauważyć, że największe pomyłki ministra idealnie nakładały się na wybory. Widać dla dobra kampanii nowy wicepremier jest gotów nieco mieszać w liczbach” kon.cyt.

Zresztą brak odpowiedzialności jest nie tylko przywilejem Jacka Rostowskiego. Po wyrzuceniu Kamińskiego wydaje się, że hasło „Róbta, co chceta CBA jest już nasze” stało się oficjalnym zawołaniem partyjnym.

pasmail
O mnie pasmail

Dobro Polski jest dla mnie sprawą najwyższej wagi nie zabarwienia polityczne

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości