No, wreszcie PO ma PiS w narożniku! Zaciągnął do sądu kłamców i oszczerców! No, bo jak mogli owi jątrzyciele i dzieliciele, faszyści od fakelzugów spędających sen z oczu Bratkowskiemu i Kuczyńskiemu, od zbrodniczych tulipanów na chodnikach powiedzieć, że za rzadów PO nic się nie zmieniło? No, jak mogli? Czy nie widzą, po ile jest teraz benzyna? Po ile cukier? Po ile jabłka owe nieśmiertelna, wunderwaffe Donalda Tuska? Jakie jest bezrobocie, jaki jest deficyt? Czy nie widzą, o której i do czyich dzisiaj się wdzierają domów siepacze z ABW? Zmieniło się, czy nie?????
Co prawda, z tym wyrokiem, niewątpliwie surowym, lecz sprawiedliwym, to nie PO będzie się triumfalnie obnosić po bilboardach i telewizjach, lecz raczej PiS będzie obklejał ulice i przystanki miast powiększeniem uzasadnienia wyroku.
Dla hardkorowych lemingów fakt wygrania sprawy przez PO będzie wystarczający do wypisywania na forach o kłamcach z PiS przygwożdżonych przez niezawisły, choć może nieco rozgrzany sąd, ale ci bardziej myślący, o IQ nieco większym od numeru ich butów w numeracji angielskiej przeczytają, w którą stronę zmieniła sie polska rzeczywistość pod rządami PO, dumnego posiadacza niejakiej Toli i Pana Prezydenta Cherbu Red Bul, oby żył wiecznie.
Pomijając już fakt, że z 99 punktów PO przyczepiło się do 4 , zatem milcząco potwierdziło prawdziwość pozostałych 95 zarzutów.
Dla PO korzystniejsze raczej byłoby utrzymywanie, że, co prawda, może i nie zrealizowali żadnego ze swych postulatów, które Tusk podpisywał dumnie przed kamerami, ale i nie spieprzyli niczego zanadto, ot, jest, jak było. Ale nie, nadgorliwcy od Donalda musieli przedobrzyć i sądownie udowodnić, że, owszem, jak najbardziej, wszystko się pogorszyło, ceny i bezrobocie wzrosły, podobnie, jak dług publiczny, podobnie, jak liczba posłuchów, jak liczba ofiar seryjnego samobójcy grasującego po Polsce ostatnio, nie mówiąc o pancerno- kevlarowych brzozach rozbijających samoloty na milion części, gatunku do tej pory nieznanym botanice, o tajemniczym duraluminium, wykonanym w technologii znanej jedynie z filmów o terminatorze, przemieszczającym się w ciągu nocy w stronę bardziej pasującą do kolejnych wersji rządowych.
Zatem, co prawda, zwycięstwo w sądzie jest pewne, bo każdy bez trudu udowodni, że zawsze coś się zmienia w czasie czterech lat, choćby klimat, jak już nic innego, ale akurat PO nie może się pochwalić żadną, absolutnie zadną zmianą na korzyść. Choć, przepraszam, ATMOSFERA się poprawiła, co czołowi propagandziści podkreślali co chwila po wygranych przez PO wyborach, a niektórym to i nawet to zostało do dzisiaj. Co prawda, w wyniku tej poprawionej atmosfery członek PO zamordował działacza PiS i cięko zranił drugiego, który cudem ocalał, ale szybko wytłumaczono, że sam sobie winien, pisior jeden, bo po co siał wiatr, a w ogóle to wina Jarosława, jak wszystko inne, no i nie ma mowy o żadnym poderżniętym gardle, ot, dwie rany cięte, wielkie mi tam mecyje, nie ma o czym gadać. A w ogóle, to przecież wszyscy wiedzą, a jak nie wiedzą, to już Ośmiodziurowy Stefan mu przypomni, że to właśnie on miał być pierwszą ofiarą, a to, co tam sobie krzyczał morderca, że niby chciał zamordować Kaczyńskiego i że nienawidzi PiS, to nieważne, bo, kto by tam szaleńca słuchał.
Tak na poważnie, to sam słyszałem, że Stefek- Dziurawiec nie zrezygnował z powtarzania tego swego dziecinnego kłamstwa, powtórzył to niedawno, niczym nie sprowokowany, choć mu udowodniono wielokrotnie i ponad wszelką wątpliwość, że kłamie i wciska propagandowe bzdury wymyślone nie wiadomo, przez kogo. No, ale może sam uwierzył. Dobrze, że nie wyobraził sobie siebie w samolocie w Smoleńsku ( „ja miałem lecieć pierwszy, mróz mi po plecach przeleciał!”) , albo, świeższy przykład, nie ogłosił, że to on pierwszy miał się powiesić, przed Andrzejem Lepperem , bo ze Stefkiem, to już naprawdę nic nie wiadomo, z tymi zszarpanymi nerwami. Zamiast ośmiu dziur w piersiach, będzie łaził po telewizjach ze sznurem na szyi i opowiadał, jak mu mróz po plecach przeleciał.
P.S. zachęcam do zajrzenia do felietonu w Rzepie i w Freepl.info
http://www.wsieci.rp.pl/opinie/seawolf
http://freepl.info/seawolf
http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/
http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy
http://seawolf.salon24.pl/
Poniżej- Kocurki stanowczo zażądały, by je na razie zostawić. To zostawiam.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka