http://fakty.interia.pl/polska/news/nowe-fakty-w-sprawie-katastrofy-casy,1542843
staram sie to zrozumiec. Wyglada na to, ze w CASIe nie bylo CVR (Cockpit Voice Recorder) - niesamowite! A zapis, o ktorym mowa, ze sie urywa(!) 14 s przed wypadkiem, to zapis FDR parametrow lotu. Co to za czarna skrzynka, ktora nie rejestruje do momentu uderzenia w ziemie. Bardzo to smierdzi...
Miroslawiec byl powaznym alramem dla srodowiska prezydenckiego. Nie wyciagnieto wnioskow?