Każde dziecko, kobieta i mężczyzna żyjący w Najjaśniejszej Rzeczpospolitej wie, że dzięki przezornym, mądrym i racjonalnym decyzjom i działaniom Partii w okresie letnim koronawirus został w Polsce pokonany.
Zwycięstwo to, obieszczone już dawno, bo przed ostatnimi potwierdzającymi wolę Narodu wyborami, jest przełomowym wydarzeniem w skali świata. Nawet jeśli obecnie w Rzeczpospolitej przypadków koronawirusa jest tylko nieznacznie więcej niż w innych krajach (zwłaszcza we wrogich, wiecznie czyhających na nasz byt upadających Niemczech, upadającej Francji, wkrótce znów chylącym się ku upadkowi Stanom Zjednoczonym... pilnuj Panie ich dusz by nie wygrał ten komunista i agent juedoimperializmu Bidon), to my i Partia nasza jesteśmy już Wielcy i złotymi zgłoskami zapisani na kartach historii.
Nasz Umiłowany Wódz, Wielki Sternik, Iskierka Nadziei i Ludzkości Całej Jarosław Kaczyński, w swojej wspaniałości, umiłowaniu Ojczyzny i Braci i Sióstr swoich, przez swoich wiernych podnóżków doprowadził do stanu, gdy wszystkie narody świata oszołomione są zwycięstwem naszym; naszą wiktorią będącą emanacją tego wszystkiego co Wielki nasz Sternik wydobył z duszy polskiej:
- przezorności (już latem były przygotowywane procedury i plany na wypadek uderzenia drugiej fali),
- roztropności (miast zajmować się gnuśnymi i miałkimi sprawami jak wyprowadzenie ponowne Pierwszego Podnóżka na stolec przez niego dotychczas zajmowany, Wielki Sternik skupił całą uwagę swoją, całą postawę swoją na ukazaniu Narodowi powagi i ważności w przygotowaniach do walki z niewidzialnym wrogiem - koronawirusem)
- uczciwości (wszelkie zapasy na ciężką chwilę w sposób dyskretny, przejrzysty i uczciwy poczynione zostały a Wielki Minister po spełnieniu obowiązku swojego, mógł udać się na odpoczynek zasłużony na Półwyspie Iberyjskim)
- umiarkowania (te nieliczne znaki niezgody które w Narodzie występują na ostatnią roztropną i arcymądrą decyzję by nakazać rodzić dzieci które za chwilę umrą to znak na słuszność postępowania naszego i decyzji podjętej przez Wielkiego Sternika)
- poszanowania odmienności i tolerancji (przekonaliśmy ruch LGBT, że teraz w końcu będą mogli realizować swoje prawo do nienarzucania się i niepokazywania się publicznie w swoich domach).
- umiejętności budowania (działający pełną parą Szpital Narodowy, przyjmujący już od ubiegłego tygodnia nielicznych koronawirusowych pacjentów jest tego wspaniałym przykładem).
Niech żyje nam zatem nasz Naczelnik i Partia nasza a świat cały niech zazdrości nam Władzy bez ustanku pracującej w pocie czoła, która w mądrości swojej prowadzi owieczki, nas - Naród - na czoło peletonu narodów!
