Sierkovitz Sierkovitz
373
BLOG

Jak zainteresowac prase rzadem?

Sierkovitz Sierkovitz Polityka Obserwuj notkę 5

Zle sie dzieje w panstwie polskim. Zle sie dzieje, bo nikt nie wie za bardzo co sie dzieje. Media sa w ostatnich paru latach zenujace. Gazety, ktore powinny byc powazne i opiniotworcze scigaja sie z tabloidami o tania sensacje. Zeby nie bylo - nie bede zwalal calej winy na dziennikarzy - to, ze gonia za sensacja musi wynikac z tego, ze ta sensacja sie dobrze sprzedaje. A klientami jestesmy my - wiec czesc winy musimy wziac na siebie. Nie chce tez rozdzielac winy na jedna z opcji politycznych. Wszystkie sa rownie malo zainteresowane meritum. Odbiorcy mediow sprzyjajacych PO zamiast zainteresowac sie tym, czy to, co zostalo im obiecane, jest realizowane, czekaja z niecieprliwoscia na najnowsze doniesienia o gafach prezesa. Czytelnicy mediow proPiSowskich - szukaja kolejnych fragmentow ukladanki smolenskiej - zrecznie przycietych w ten sposob, zeby pasowaly do z gory zalozonej wersji zamachu.

 

Tymczasem i jedni i drudzy zaniedbuja nasz kraj. Bo i peregrynacje Kaczynskiego i szukanie na sile zamachu w katastrofie ani na krok nie posuwaja nas naprzod. Rzad powinien byc konstruktywnie atakowany. Rozliczany. Zobietnic, ktore poczynil. A bylo tego troche. To, ze Kaczynski jest w opcji samobojczej - wiemy. Nie trzeba tego codziennie przypominac. To, ze Macierewicz jest co najmniej ekstrawagancki tez nie jest nowoscia. Im wiecej pisze sie o tym, tym mniej miejsca zostaje na prawdziwy i ciut ambitniejszy zurnalizm. Nie lepiej przeanalizowac ruchy rzadu, ktore maja zapobiec katastrofie finansowej? Opozycja tego nie robi - wiec przynajmniej dziennikarze mogliby sprobowac. Nie lepiej przeanalizowac nasza polityke zagraniczna i poddac konstruktywnej krytyce te punkty, ktore w przyszlosci moga doprowadzic do strat?

 

To samo z tematem katastrofy. Gdzie na salonie okiem nie siegnac katastrofa to i katastrofa tamto. Przeczytaem juz chyba z tuzin wzajemnie wykluczajacych sie wersji katastrofy, ktorych jedynym wspolnym punktem jest to, ze winny jest Tusk. Ludzie - opamietajcie sie - PiS ma kilka gazet, ktore mu sprzyjaja - czy warto je marnowac na katastrofe smolenska? Nie lepiej wykorzystac je jako profesjonalne dzienniki, ktore dzieki konstruktywnej krytyce rzadu, proponowaniu w wywiadach z politykami PiS nowych rozwiazan, rozwojowi wizji PiSu jezeli chodzi o pozycje Polski w swiecie, zyskuja nowych czytelnikow, ktorzy w przyszlosci beda mogli zbudowac ruch na tyle silny, ze zagrozi PO? A tak mamy pisma, ktore swoja chora fascynacja jedna tematyka zniechecaja kogokolwiek kto nie jest fanatycznym wyznawca mysli politycznej prezesa. To nie jest strategia ukierunkowana na wygranie wyborow. To strategia ukierunkowana na egzystencje i ciagniecie kasy z budzetu na partie. Moze dlatego PiS nie byl zbyt zachwycony moratorium na utrzymywanie partii z budzetu.

 

Tym czasem rzad spokojnie sobie jest. Nie musi nic robic bo tematy zastepcze kreca cale media. Nikt rzadu nie krytykuje w rozsadny sposob, co tylko zwieksza jego popularnosc. Najwieksza partia opozycyjna zamiast sie zamknac i pozwolic spoleczenstwu znielubic rzadzacych - ciska sie i miota w taki sposob, ze ich jedynym osiagnieciem jest zwiekszona popularnosc Tuska & Co. Dzisiaj - okazalo sie ze byly premier Kaczynski popisal sie przenikliwoscia dyplomatyczna godna Dana Quayle'a - zasugerowal, ze premier Wlk. Brytanii pogratulowal mu NIEPRZYJECIA kondolencji od Putina. Co administracja brytyjska szybko i bardzo spodziewanie zdementowala. Kaczynski po raz kolejny osmieszyl sie swoim brakiem przenikliwosci - gloszac takie stwierdzenie polityk powinien zdac sobie sprawe z tego ze osiagnie tylko trzy rzeczy - czesc wyborcow utwierdzi sie w przekonaniu, ze jest on klamca, czesc potwierdzi przypuszczenia, ze ich szef jest ilotem kamikadze a oni sa na pokladzie samolotu, ktory pilotuje. Pozostaje trzecia, malejaca czesc, stanowiaca rdzen jego ugrupowania. Ci ciagle mysla, ze leca do cieplych krajow. Tylko jak dlugo jeszcze? I jaka szkode wyrzadzi to Polsce? Prosze was - zwolennicy PiS - nie zamykajcie sie na wlasne zyczenie w politycznym getcie.  Nie robcie z siebie posmiewiska i organizacji, ktorej nikt nie traktuje do konca powazznie. Rzad bez krytyki nigdy nie jest zdrowy a to wy powinniscie byc jego sumieniem. Zajmijcie sie krajem a nie scigajcie urojonych zamachow. Wszystkim wyjdzie to na zdrowie. A przy okazji - wspolna merytoryczna dyskusja na temat przyszlosci kraju to dobra metoda zasypywania podzialow, jakie sie w ostatnich 5 latach wytworzyly.

 

Sierkovitz
O mnie Sierkovitz

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka