Sierkovitz Sierkovitz
548
BLOG

Do Eine

Sierkovitz Sierkovitz Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

Zablokowałeś mnie. Twoje prawo. Zkasowałeś mój komentarz - twoje prawo. Nie dziwie się w sumie - po pierwsze, to tylko potwierdza o tobie to co wcześniej myślałem. I to co napisałem w swoim komentarzu. Zresztą - komentarz był ostry. Więc w pełni to rozumiem. Ten jest ostrzejszy. Ale poparty w każdym punkcie cytatami z twoich mądrości.

Żeby nie było zamieszczam komentarz który został skasowany plus rozszerzenie - mój blog, moje zasady. Zupełnie inne niż twoje. Jedną z nich jest otwartość dyskusji (z wyjątkiem plagiatów). Bo mi, w odróżnieniu od ciebie komentarz nie straszny.

Jesteś profesorem fizyki. Spodziewałem się dyskusji na poziomie - zawiodłem się. Rzucasz kategoryczne sądy bez pokrycia "Kwant gamma [każdy] powoduje śmierć komórki żywej", masz braki w podstawowej wiedzy z własnej dziedziny "Jądra pewnych pierwiastkóew wchodzących w skład pokarmu z takiej żywności stają się sztucznie radioaktywne/promieniotwórcze.". Że o innych dziedzinach nauki nie wspomnę "Człowiek jedząc pokarm naświetlony promieniowaniem jądrowym wchłania do organizmu powstałe radioizotopy i niektóre z nich mogą powodować -w przypadku np.istnienia płodu w ciele kobiety zjadającej taki produkt- zmiany genetyczne.". To nawet nie jest ogromny problem. Prawdziwym problemem jest twoja bezkrytyczna miłość do samego siebie. Pisanie o innych z pogardą mimo, że nie masz racji. "Jesli natomiast swoje powyższe zachowanie i postępowanie wobec mnie, uważa pan za godne profesora fizyki, to zaczynam rozumieć obserwowany u osób odległych od nauki - negatywny stosunek do funkcji i postaw nauczycieli akademickich,zwłaszcza pierwszych w hierarchii."  Ślepe brnięcie w kolejne serie błędów - znowu przykładem jest cała historia z irradiacją żywności. I klepanie po plecach swoich lizusów. Komentarz, w którym ktoś zwraca uwagę na tylko tyle, że prof. Broda zacytował jedno zdanie mniej, którego autor wniósł do dyskusji zero ale za to pocałował po rączkach, nazywasz wnikliwą analizą. Wpisy samego prof. Brody , jak najbardziej na temat i merytoryczne, pomijasz milczeniem.I to wszystko w otoczce chrześcijanina i naukowca. Żenujące na wielu poziomach. Czy dodałem, że kłamiesz (sugerowanie, jakobym wspierał energetykę atomową mimo, że nigdzie tak nie twierdziłem) i wyszydzasz w kłamliwy sposób "fizyka- by pod swoim tapczanem, na którym sypia co noc ,podłożył źródło promieniowania gamma,skoro ono[to promieniowanie] jedynie przenika przez ciało,bez żadnych widocznych skutków." Prof. Broda nie powiedział tego a ty wkładasz mu te słowa w usta. Nie wiem czy to bardziej śmieszne czy żałosne.

Żeby pokazać twoją fałszywość i manipulatorstwo za trzy grosze: W całej dyskusji ani razu nie wypowiedziałem się ani za ani przeciw energii jądrowej ale z uporem maniaka próbujesz wmówić, że to robię - jeszcze parszywie sugerując, że robię to za pieniądze.  "Niestety,ci dwaj, należą do miłośników NNN-EJ bardzo inteligentnych: jedynie innych namawiają do obcowania na codzień z NNN-EJ,sami pozostając przy opłacalnej i zarazem zdalnej propagandzie na rzecz NNN-EJ." Żenada. Ani razu nie przypisywałem sobie też wiedzy eksperckiej w zakresie fizyki. Wręcz przeciwnie. Cóż z tego, skoro robisz błędy na poziomie gimnazjum. Na takie oczywistości i moja wiedza wystarczy. Co  więcej - nie jesteś w stanie przyznać do błędu i brniesz dalej w coraz większe odmęty absurdu. Tym razem - z braku argumentów poszedłeś w dosyć obrzydliwe ad personam w stosunku do mnie. Mimo, że starałem się dyskutować merytorycznie mimo nazwania mnie leniwym, średnio wnikliwym "Wiele jest u mnie niedopowiedzeń,które sprawiają wrażenienie błędów,gdy czytelnik jest leniwy, lub boi się myśleć na własny rachunek,lub myśli kliszami i stereotypami podsunietymi przez tzw. obiektywną naukę.", czy moralnie nieuczciwym "Skoro pan nie wie ,a mimo to wypowiada się ,to może wypaowiedź pana jest formalnie logiczna, ale moralnie - nieuczciwa." Kiedy wydawało sięże osiągnąłeśabsolutne dno - okazało się, że nie. Są jeszcze rezerwy:
"było potrzebne choćby dla pewnego biologa salonowego ,gdyż przy jego znajomości fizyki ,to każda katastrofa jądrowa jest nic nie znaczącym wydarzeniem ,w stosunku np. do katastrofy na austostradzie, lub w kopalni węgla.Całe szczęście ,że taki człowiek nie uczestniczy w zyciu nauki i zadawala się dyrdymałkami z zakresu ideologii dawkinsonowskiej." spowodował, że opadły mi ręce. Po pierwsze - nie masz pojęcia o mojej pracy naukowej, ba, o biologii, więc niech sobie daruj. Po drugie wyśmiewanie się z mojej rzeczywiście, skromnej, w porównaniu ze specjalistami, wiedzy z dziedziny fizyki w świetle wypowiedzi, które tu promujesz, włącznie z tym, że napromieniowane jedzenie robi się promieniotwórcze, jest raczej nieuprawnione. Jesteś po prostu bigotem w swoim czarno-białym świecie. Po trzecie - to zwykłe pospolite kłamstwo - sugerowanie, że coś powiedziałem mimo, że tego nie powiedziałem.

Twój sztywny umysł nie jest w stanie przyjąć do wiadomości, że istnieje szarość. Leniwstwo i zadufanie we własną wiedzę spowodowały, że nawet nie chciało ci się sprawdzić jak działa promieniowanie na jedzenie i w jakich warunkach się je stosuje. Dużo szumu, mało treści a na koniec ataki personalne okraszone dla zmyłki cytatami papieża. Typowa bigoteria.

Sierkovitz
O mnie Sierkovitz

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Technologie