de_Born de_Born
42
BLOG

Cenzura na S24? Czyli dziennikarz GW i jego problemy z blogiem

de_Born de_Born Polityka Obserwuj notkę 15
"Proszę kategorycznie o nie kasowanie postów. A szczególnie tego niedawnego wpisu i geneologii twórców „Gazety”. Niech każdy rozejrzy się w jakim szeregu kroczy.
2007-03-08 13:41"

Ten cytat z blogu Pana Wronskiego warto przytoczyc na wstepie. Postanowilem ostatnio zaarchiwizowac moja dyspute z nim na temat IPN, dr Gontarczyka i Maleszki, wszedlem na jego blog i zaczalem go przegladac. Oto efekty poszukiwan:

Pan Pawel Wronski:
Sam zresztą miałem przypadek, że niejaki Piotr Gontarczyk z IPN usiłował oskarżyć mnie o kłamstwo i choć wyraźnie mówiłem, że sprawdzaliśmy archiwum Gazety Wyborczej i nie było tam tekstów Maleszki na temat lustracji on stwierdził, że kłamałem i dał przykład tekstów Maleszki z „Gazety Krakowskiej”.
Pytanie, czy Gontarczyk powinien po tym nadal pracować w IPN? Pisząc ten tekst redagował Biuletyn IPN i fragmentami biuletynu, który dla wielu jest Biblią się posługiwał.
Potem moje stosunki z IPN pozostały chłodne.
Poza tym dziennikarz nie powinien pisać blogów. Bo go to za bardzo wciąga.
2007-03-07 17:37


Moja odpowiedz:
"Przypis 2" - czyli o klopotach z czytaniem red. Wronskiego

"Sam zresztą miałem przypadek, że niejaki Piotr Gontarczyk z IPN usiłował oskarżyć mnie o kłamstwo i choć wyraźnie mówiłem, że sprawdzaliśmy archiwum Gazety Wyborczej i nie było tam tekstów Maleszki na temat lustracji on stwierdził, że kłamałem i dał przykład tekstów Maleszki z „Gazety Krakowskiej”."

A teraz za artykulem dr Gontarczyka:
"W jednym z programów telewizyjnych Jana Pospieszalskiego "Warto rozmawiać" dziennikarz "Gazety Wyborczej" Paweł Wroński stwierdził, że zdemaskowany agent SB, jego kolega z "Gazety" Lesław Maleszka, nie pisywał o lustracji i dekomunizacji. Było inaczej. Zarówno w "Gazecie Krakowskiej", którą współtworzył w pierwszej połowie lat 90., jak i później, w "Wyborczej", Maleszka wypowiadał się w tej kwestii wielokrotnie."

Calosc:
http://www.tygodniksolidarnosc.com/2005/11/7_mal.htm
lub
http://haribu.blog.onet.pl/2,ID161801311,index.html

No, wiec juz raz sie mija z prawda pan Wronski twierdzac, ze chodzilo tylko o GW - co wiecej kazdy kto przeczyta tekst dr Gontarczyka, to zobaczy, ze sa tam 4 cytaty z 4 roznych tekstow z Gazety Wu.
Czyzby znowu wystapil u Pana syndrom "przypisow"? Czy moze dostal Pan tekst Gontarczyka przetworzony przez red. Czuchnowskiego?
2007-03-07 21:53


Slowo wyjasnienia: tytul Przypis 2 odnosi sie do slynnej sprawy, kiedy to pan Pawel Wronski oskarzyl publikacje w Arcanach o Jacku Kuroniu o skandaliczne bledy, a jak sie potem okazalo ten "absolwent historii" nie przeczytal przypisow wyjasniajacych jego watpliwosci. Komentarze ten pojawil sie trzykrotnie na blogu dziennikarza GW.

I teraz niespodzianka, kolejna moja wypowiedz na blogu PW:
Do pana Wronskiego

Po raz drugi, poprzedni byl w starszym wpisie:
"
"No widzi Pan
Okazało się, że p. Gontarczyk zmanipulował moją wypowiedź z programu „Warto rozmawiać”. Powiedziałem w niej, że sprawdzaliśmy w archiwum „Gazety Wyborczej” i Maleszka nie wypowiadał się w sprawie lustracji.
Pan Gontarczyk najpierw przekręcił wypowiedź tak by odnosiła się również do innych mediów, a potem ruszył do akcji."

Z tego co pamietam nie okreslil Pan w tym programie, ze chodzi o Gazete W. - mozliwe, ze Panu o nia chodzilo, nie wykluczam tego. Niestety programy telewizyjne nie maja zalety gazet i nie da sie tak latwo sprawdzic dokladnie jak brzmiala Pana wypowiedz.

"Ja warto zauważyć z tekstów zamieszczonych w Wyborczej nie ma komentarzy dotyczących lustracji, choć słowo „lustracja” w jednym czy drugim się pojawia, ale ta sprawa nie jest komentowana.
Jedynym tekstem o lustracji jest faktycznie owa słynna „spowiedź” Maleszki."

Nie sa to teksty stricte o lustracji, ale chyba sam Pan przyzna, ze artykuly red. Maleszki pelne sa "okreslonych pogladow" i "komentarzy", na przyklad [pisze M.]: "Apele o rozliczenie PRL, z iście inkwizytorską pasją wzywające do dekomunizacji, lustracji, delegalizacji SdRP, zrealizować by można jedynie w warunkach stanu wyjątkowego i zawieszenia swobód obywatelskich." Przeciez, to wyraznie ustawia lustracje i wszystkich jej zwolennikow w szeregach, jakby to okreslil minister Kalisz: "faszystow". Co wedlug Pana musialby napisac Maleszka, by spelniala Pana definicje "komentowania"?
Zgadzam sie z Panem w jednym punkcie tutaj - cudzyslow przy okazji slowa "spowiedz", ktora jak sie potem okazalo byla stekiem klamstw i polprawd na temat wspolpracy Maleszki. Z ciekawosci jesli mozna wiedziec, czy jak pojawiaja sie jakies wazne i trudne kwestie znalezione w jego donosach, to czy ktos w redakcji Gazety W. pyta sie go o ich prawdziwosc?

"Manie natomiast zainteresował fenomen dr Gontarczyka - formalnie naukowca z IPN. Otóż pewnego pięknego dnia, pan Gontarczyk wyszedł z roli obiektywnego naukowca po to by przywalić mojej skromnej osobie. Nie z racji jakiś zasług, ale z tego powodu, że jestem z Gazety Wyborczej.
Posługiwał się przy tym instrumentem jakim jest Biuletyn IPN przez niego redagowany. Czyli wykorzystał instytucję publiczną za którą i ja płacę do prywatnych celów. I wszystko jest OK. prawda?"

Jezeli mowi Pan o inkryminowanym artykule, to nalezy sie kilka slow wyjasnienia - artykul ukazal sie w Tygodniku Solidarnosc, a nie w Biuletynie IPN. Nie zgodze sie tez ze stwierdzeniem, ze "przywalil" Panu za Gazete, tylko za Pana slowa z programu Warto Rozmawiac (mozliwe, ze przezemnie i przez dr Gontarczyka zle uslyszane, lub zrozumiane). W moim odczucie jest w zwiazku z tym wszystko "OK" - chyba, ze chodzi Panu o jakis inny artykul opublikowany w Biuletynie IPN.
2007-03-14 23:01


Czyzby ktos cenzurowal blog Pana Wronskiego kasujac nie tyle komentarze, co i cale jego posty? Bo przeciez Ja odpowiadam tutaj na jakas wypowiedz Pana Wrosnkiego, ale nie ma jej na blogu?!

Potem dodalem jeszcze:
I jeszcze drugi "komentarz"

"Uspokoję Pana. Przypuszczam, że życzliwi „Gazecie” pracownicy IPN już dokładnie przekopali teczki dziennikarzy GW (był zresztą taki projekt Antoniego Macierewicza)jak do tej pory nie znaleźli to sądzę, że niewiele znajdą."

Nie wnikam w Gazetowa paranoje dotyczaca pracownikow IPN, ale zaciekawilo mnie stwierdzenie o "projekcie Antoniego Macierewicza" - czy moze chodzi o jego przygotowywana od dluzszego czasu ksiazke o organizacji, ktora zalozyl i do ktorej zaprosil Jacka Kuronia, a mianowicie o KORze?
2007-03-21 20:54


Potem znow odpowiadam:
“Kontynuacja

"W programie Warto rozmawiać wyraźnie powiedziałem, że sprawdzilismy nasze archiwum elektroniczne co do komentarzy Maleszki na temat lustracji. Jeśli nasze i elektroniczne to jakie inne niz 'Gazety'?"

Powtarzam jednak, ze nie uzyl Pan nawet okreslenia "gazeta", a tylko "archiwa" - oczywiscie moge sie mylic.

"Oczywiści prawda jest, że p. Gontarczyk mógł tego nie wiedzie. ale gdyby miał odrobinę dobrej woli to by dowiedział sie jak jest. On zaś złapał ten cytat i postanwoil „przykopać”."

Zacytuje poprzednia moja wypowiedz:


Gdyby mial Pan odrobine dobrej woli, to sprawdzilby Pan gdzie zostal opublikowany artykul, niestety chcial Pan tylko "przykopac" - czy jest, to uprawnione stwierdzenie?

"Dalsze Pana stwierdzenia maja charakter konstatacji nie pytań. Cóz moge odpowiedzieć, tyle że prezentuje Pan właściwą postawę ideową."

Oto te konstatacje:
"Nie sa to teksty stricte o lustracji, ale chyba sam Pan przyzna, ze artykuly red. Maleszki pelne sa "okreslonych pogladow" i "komentarzy", na przyklad [pisze M.]: "Apele o rozliczenie PRL, z iście inkwizytorską pasją wzywające do dekomunizacji, lustracji, delegalizacji SdRP, zrealizować by można jedynie w warunkach stanu wyjątkowego i zawieszenia swobód obywatelskich." Przeciez, to wyraznie ustawia lustracje i wszystkich jej zwolennikow w szeregach, jakby to okreslil minister Kalisz: "faszystow". Co wedlug Pana musialby napisac Maleszka, by spelniala Pana definicje "komentowania"?"

"(o Maleszce)Z ciekawosci jesli mozna wiedziec, czy jak pojawiaja sie jakies wazne i trudne kwestie znalezione w jego donosach, to czy ktos w redakcji Gazety W. pyta sie go o ich prawdziwosc?" - Wbrew pozorom, to jest bardzo wazne pytanie, bo juz raz zdarzylo sie, ze GW zaatakowala za publikacje donosu tego Pana i oskarzyla historyka o klamstwo.

I ostatnie:
"Nie wnikam w Gazetowa paranoje dotyczaca pracownikow IPN, ale zaciekawilo mnie stwierdzenie o "projekcie Antoniego Macierewicza" - czy moze chodzi o jego przygotowywana od dluzszego czasu ksiazke o organizacji, ktora zalozyl i do ktorej zaprosil Jacka Kuronia, a mianowicie o KORze?"

Jedynym miejscem, gdzie nie postawilem pytania jest:
"Zgadzam sie z Panem w jednym punkcie tutaj - cudzyslow przy okazji slowa "spowiedz", ktora jak sie potem okazalo byla stekiem klamstw i polprawd na temat wspolpracy Maleszki."
2007-04-05 09:56”


I teraz taka smutna konstatacja mi sie nasuwa, albo pan Pawel Wronski postanowil ocenzurowac swoj blog, albo ktos inny powycinal jego wypowiedzi. Jesli pierwsza wersja bedzie prawdziwa, to mamy kolejna kompromitacje pana Wronskiego po ostatnim wyskoku kiedy to stwierdzil, ze wszyscy sie z nim nie zgadzajacy zostali naslani przez PiS. Smutne.

---
Jezeli ktos znajdzie brakujace wypowiedzi z radoscia przeprosze pana Wronskiego za moje niecne oskarzenia... JEZELI.
de_Born
O mnie de_Born

"Nie lubię, gdy jakiś anonimowy tchórz oskarżał mnie o kłamstwo i manipulację. pozdrowienia Paweł Wroński" "Pieknie to Pan wywiodl. Naprawde. Chcualbym miec Pana za swojego rzecznika prasowego (gdybym byl kims waznym) albo za obronce (gdybym byl przed sadem)." Wojciech Sadurski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka