Przechodząc na północną stronę województwa Podlaskiego z której pochodzę. Warto wspomnieć że często mieszkańcy północnej części denerwują się na nazywanie ich Podlasianami. O powód tego denerwowania się należy spytać osoby mieszkające nad rzeką Biebrzą. Każda zapytana osoba na pytanie o to kto mieszka po południowej stronie rzeki odpowie że Rusini (co biorąc pod uwagę procesy migracyjne i prawie całkowite wyludnienie tamtego terenu, w średniowieczu, nie jest prawdą) … jednak taka wiedza przekazywana jest z dziada pradziada.
Warto pokazać coś co północna część Podlasia ma najcenniejszego.
Jedną z perełek tego regionu jest położony w Parku Narodowym klasztor na Wigrach. Jeżeli ktoś chce uniknąć hałaśliwego tłoku charakterystycznego dla pojezierza mazurskiego. Należy się udać na pojezierze Suwalskie. Kiedy znudzi się nam plaża, przyroda i woda można znaleźć chwile dla duchowej kontemplacji w malowniczym klasztorku.



Pochodzę z woj. podlaskiego. Jeśli ktoś zobaczy opublikowane swoje zdjęcia i mu przeszkadza taka promocja regionu to proszę o kontakt - zdjęcia zdejmę podlasie1@o2.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości