* * *
tyle już
małych i wielkich
zwykłych w nieprzeciętności
chwyciło się drugiej strony horyzontu
tyle już
westchnień w rozpaczy
łez płynących wartkim potokiem
wśród żywych na ziemskim padole
tyle już
słów w gardle grzęznących
uporczywym bólem szarpanych
a życie toczy się dalej wciąż dalej toczy
© Irena Ewa Idzikowska,
23 marca 2021 r.
Z nut >>> (...Cienki lód, kruche szkło...) Czas ołowiu Budki Suflera
Z pozdrowieniem,
iei