Gdy Wszyscy Święci balują w Niebie -
nas 1 Listopada wypełnia nostalgia.
Jesteśmy żywą materią wśród kamieni.
Lśnią łzy jaśniej niż płomienie świec...
My, groby...
Groby, my...
Ostatni sen
niebo słoneczne jak lustro ziemia
odgłosy stamtąd stąd znikąd
tańczą pierwszego walca
przytuleni jak nigdy
zaglądają w sny
trącają lekko
rosę rzęs
kwitną
ostatni sen nadejdzie
czerwcem październikiem
styczniem czy lipcem
kolory uczuć wykuje wiatr
tak dużo kamieni wokół
może tak może nie
radości nostalgie przemijają
euforii istnienia zakręty
jak lustro ziemia
niebo słoneczne
© Irena Ewa Idzikowska,
01 listopada 2015
Jak TAM jest? --- Seweryn Krajewski --- posłuchajmy,,,